Taki obowiązek nałożył na spółkę burmistrz Gogolina. Na byłym lotnisku spółka zbudowała tor doskonalenia jazdy dla samochodów i motocykli. Uruchomiony w 2016 r. jako Silesia Ring, nie stał się wprawdzie tak znany jak Karolinka, która poszła do Gogolina, ale i tak jest jednym z nielicznych obiektów tego typu w kraju.
Obecnie działa na podstawie m.in. decyzji burmistrza Gogolina z 2015 r. o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji toru. Ograniczają one funkcjonowanie toru wyłącznie do pory dziennej, tj. od godz. 6 do 22. Maksymalnie może z niego jednocześnie korzystać, poza zawodami sportowymi, 30 pojazdów, a ciągła eksploatacja nie może przekroczyć czterech godzin dziennie.
W 2018 r. spółka zwróciła się jednak do burmistrza Gogolina o zmianę decyzji środowiskowej. Miała ona polegać na wydłużeniu maksymalnego okresu ciągłej eksploatacji toru do 8–10 godzin dziennie, a podczas imprez sportowych – do 8 godzin. Spółka zwróciła się jednocześnie o wydanie postanowienia, że nie ma potrzeby przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko.
Czytaj także: Decyzje środowiskowe: nowe zasady ustalania kręgu stron w postępowaniach
Po zasięgnięciu opinii organów środowiskowych, sanitarnych i wodnych, po lekturze protokółów z zebrań wiejskich, dotyczących hałasu z toru oraz po uzyskaniu wyników z punktów pomiarowych, burmistrz Gogolina nałożył na spółkę obowiązek przeprowadzenia oceny oddziaływania planowanych nowych warunków funkcjonowania toru na środowisko.