Zakres kompetencji to kwestia wywołująca wiele sporów, zwłaszcza między gminami a organami nadzoru. Kolejny z nich właśnie przeciął Naczelny Sąd Administracyjny. A chodziło o to, kto powinien decydować o wynagrodzeniach członków zarządu związku międzygminnego.
Sporne zapisy
W sumie w sprawie chodziło o 17 podobnych uchwał dotyczących statutu związku międzygminnego. W załącznikach do poszczególnych uchwał rady gmin postanowiły, że do wyłącznej kompetencji zgromadzenia związku będzie należało ustalanie wynagrodzenia członków zarządu niebędących członkami zgromadzenia.
To nie spodobało się wojewodzie. W swoich rozstrzygnięciach nadzorczych unieważnił zapis o kompetencji do ustalenia wynagrodzenia w poszczególnych załącznikach.
W jego ocenie zakwestionowany przepis istotnie narusza art. 7 pkt 2 ustawy o pracownikach samorządowych. Wojewoda tłumaczył, że ustawodawca, przekazując przewodniczącemu zgromadzenia związku jednostek samorządu terytorialnego uprawnienie do wykonywania czynności w sprawach z prawa pracy wobec członków zarządu tego związku, nie uczynił żadnych wyjątków. A to oznacza, że zgodnie z wolą ustawodawcy wykonywanie wszelkich czynności w sprawach prawa pracy wobec członków zarządu związku, w tym ustalanie ich wynagrodzenia, należy do wyłącznej kompetencji przewodniczącego zgromadzenia.
Gminy nie zgadzały się z taką wykładnią przepisów. W skargach do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu wskazywały, że zgodnie z art. 69 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym do zgromadzenia związku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rady gminy. W konsekwencji w doktrynie powszechnie przyjmuje się, że kompetencje zgromadzenia związku częściowo pokrywają się z kompetencjami rady gminy, czego przykładem może być chociażby ustalanie wynagrodzenia członków zarządu związku.