Czy uchodźca może spędzać urlop w ojczyźnie?

Szwajcarska minister sprawiedliwości uważa, że nie. I zapowiada, że wyjeżdzający na urlop do swoich ojczyzn, stracą status uchodźcy.

Aktualizacja: 10.06.2016 15:02 Publikacja: 10.06.2016 13:18

Czy uchodźca może spędzać urlop w ojczyźnie?

Foto: 123RF

Wydawałoby się, że uchodźca ucieka z ojczyzny przed prześladowaniami, przed wojną domową lub wyrywa się z rąk okrutnej bezpieki. Szwajcarskie władze nie mają już takiej pewności.

Dlatego, jak napisał w tym tygodniu portal dziennika "Neue Zürcher Zeitung", minister sprawiedliwości Simonetta Saommaruga (z Partii Socjaldemokratycznej) chce wprowadzić nowelizację prawa azylowego.

Zmiana ma wprowadzić jasną zasadę: podróże wakacyjne do kraju, z którego się uciekło przed prześladowaniami, powodują utratę statusu uchodźcy.

Skąd taka reakcja władz Szwajcarii? - Urząd ds. imigracji dowiedział się bowiem, że wielu Erytrejczyków pojechało do ojczyzny na obchody święta narodowego 24 maja (w tym roku była okrągła 25. rocznica ogłoszenia niepodległości, czyli oderwania od Etiopii).

Brzmi to zaskakująco. Erytrea uchodzi bowiem za wyjątkowo brutalną dyktaturę, na dodatek totalnie zmilitaryzowaną. Większość uciekających stamtąd podaje jako oficjalny powód - trwającą w nieskończoność służbę wojskową (obejmuje ona także niezamężne kobiety).

Uciekinierzy z tego kraju są uprzywilejowani w gronie imigrantów przybywających do Europy. To Erytrejczycy, obok Syryjczyków, byli brani pod uwagę we wzbudzającym kontrowersje pierwszym podziale uchodźców między kraje UE - w połowie zeszłego roku.

W Szwajcarii azyl dostaje 80 procent starających się o niego Erytrejczyków.

Władze szwajcarskie są przekonane, że wśród tych, którzy pojechali do ojczyzny na obchody święta narodowego, zdecydowaną większość stanowili Erytrejczycy, którzy od dawna mieszkają w Szwajcarii i nie ubiegają się teraz o azyl. Ilu z nich to "nowi" uchodźcy - to ma się dopiero okazać. Pod koniec maja inna szwajcarska gazeta, "Basler Zeitung" pisała, że podejrzenia dotyczyły 20 osób.

Sprawa erytrejskich imigrantów, którzy chcą odpoczywać w ojczyźnie, budzi emocje i w innych krajach europejskich, m.in. w Danii i Szwecji. Pod tekstem na stronie "NZZ" jest wpis: "w miesiącach letnich lata z Europy do Erytrei około 100 tysięcy Erytrejczyków. Wszystkie miejsca w samolotach [do Asmary] są zarezerwowane".

Wydawałoby się, że uchodźca ucieka z ojczyzny przed prześladowaniami, przed wojną domową lub wyrywa się z rąk okrutnej bezpieki. Szwajcarskie władze nie mają już takiej pewności.

Dlatego, jak napisał w tym tygodniu portal dziennika "Neue Zürcher Zeitung", minister sprawiedliwości Simonetta Saommaruga (z Partii Socjaldemokratycznej) chce wprowadzić nowelizację prawa azylowego.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 807
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 806
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 805
Świat
Sędzia Szmydt przyjął prezent od propagandysty. Symbol ten wykorzystuje rosyjska armia
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Świat
Miss USA rezygnuje z tytułu. Powód? Problemy ze zdrowiem psychicznym