Reklama

Kiedy polecimy Uberem

Plan jest prosty. Pasażerowie wsiadaliby do malutkiego samolociku, który stratowałby pionowo i po kilkunastu minutach znajdowaliby się w miejscu przeznaczenia.

Aktualizacja: 01.11.2016 07:42 Publikacja: 31.10.2016 14:02

Kiedy polecimy Uberem

Foto: Bloomberg

Tam lądowałby również pionowo. W samolotach nie byłoby pilotów. A maszyny w niczym nie mogą przypominać helikopterów, bo te są zbyt hałaśliwe.

To nowy pomysł Uber Technologies na usprawnienie komunikacji miejskiej. Taki transport alternatywny Uber chce zaproponować nie później, niż za 10 lat. Na początek - w Dolinie Krzemowej, słynnej z gigantycznych korków. Oferta miejskich lotów miałaby pomóc w ich rozładowaniu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Transport
Boeing wylądował w morzu. Lotniczy wypadek w Hongkongu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Transport
Adam Sanocki: Lotniska, to nie tylko pasażerowie i samoloty. To wielki wkład w gospodarkę
Transport
Jak Putin doleci do Budapesztu? Viktor Orbán mówi, że wszystko załatwi
Transport
Wreszcie dobre wiadomości z Boeinga. Samolotów B737 MAX będzie coraz więcej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Transport
Kreml chce, by Musk zbudował tunel z Alaski do Syberii. Trump: Ciekawy pomysł
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama