Tydzień temu w trzech lokalizacjach w Londynie znaleziono przesyłki z ładunkami wybuchowymi. Podejrzane kooperty, zawierające improwizowane ładunki wybuchowe (IED) znaleziono w trzech lokalizacjach, związanych z transportem i komunikacją - na lotnisku Heathrow, porcie lotniczym London-City oraz na stacji Waterloo.
Na co najmniej dwóch przesyłkach naklejone były irlandzkie znaczki - informowały wówczas brytyjskie media. Brytyjska policja poinformowała, że traktuje zdarzenia jako połączone ze sobą i dodała, że w śledztwie współpracuje z Irlandczykami.
Dzień później kolejną przesyłkę z podobnym urządzeniem znaleziono na uniwersytecie w Glasgow. Podejrzaną paczkę znaleziono tego samego dnia także w budynku brytyjskiego parlamentu, ale ostatecznie uznano, że była ona niegroźna a alarm był fałszywy.
Irlandzka Armia Republikańska nie prowadzi działalności terrorystycznej od lipca 2005 roku - wówczas zapowiedziała, że swoją walkę o włączenie Irlandii Północnej do Irlandii będzie kontynuować tylko metodami politycznymi.
Szkocka policja i Metropolitane Police twierdzą, że od tygodnia badają m.in. wątek IRA, ponieważ podobne pakiety były już w przeszłości wysyłane przez grupy dysydenckie w Irlandii Północnej.