Roczny bilans roamingowej regulacji

Abonenci polskich sieci komórkowych skorzystali z zasady roam like at home bardziej niż turyści zagraniczni – wynika z raportu UKE.

Aktualizacja: 20.06.2018 21:22 Publikacja: 20.06.2018 21:00

Roczny bilans roamingowej regulacji

Foto: Adobe Stock

350 mln zł stracili polscy operatorzy komórkowi w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie zasady roam like at home (RLAH), obniżającej rachunki za telefon mobilny podróżującym po Unii Europejskiej.

Takie wyliczenia przedstawił w raporcie podsumowującym rok RLAH Urząd Komunikacji Elektronicznej. Liczba jest dużo niższa niż przedstawiona wcześniej przez telekomy, ale też UKE wziął pod uwagę nie tylko koszty, ale i korzyści, które notują operatorzy.

Lepszy bilans zmian

Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej", na podstawie danych za drugie półrocze 2017 r. i pierwszy kwartał 2018 r. przekazanych przez Orange Polska, Grupę Cyfrowy Polsat, Play oraz T-Mobile Polska, negatywny wpływ RLAH w tym czasie należałoby szacować w sumie na 530 mln zł. Kwota ta zapewne jeszcze się zwiększy za sprawą deficytu w II kwartale br.

Skąd różnica między liczbami podawanymi przez telekomy a tymi płynącymi z UKE? Jak wyjaśnia Martin Stysiak, rzecznik UKE, urząd, obliczając wpływ regulacji, wziął także pod uwagę, przychody, które operatorom przynoszą zagraniczni turyści podróżujący po Polsce (tzw. roaming pasywny).

Należały się dopłaty

Mimo że przy tym podejściu bilans regulacji nie jest już drastyczny, UKE podkreśla w omówieniu do raportu, że polscy abonenci korzystają z usługi roamingu w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego nawet osiem razy więcej niż goście z EOG w naszym kraju. „Tak ogromny wzrost ruchu po wprowadzeniu RLAH powoduje zwiększone koszty operatorów" – czytamy.

Według urzędu operatorom zgodnie z unijnymi przepisami i tak należały się zgody na wprowadzenie dodatkowych opłat za rozmowy, wiadomości i internet używane przez abonentów w UE.

350 mln zł to bowiem 5,2 proc. marży telekomów z usług mobilnych, a dopłaty przysługują operatorom, gdy odsetek ten przekracza 3 proc.

UKE, podsumowując 12-miesięczny okres obowiązywania RLAH, zwraca uwagę na dobre przyjęcie regulacji przez konsumentów.

Świadczyć ma o tym zarówno przyrost odsetka użytkowników telekomów, którzy używają roamingu (z 73,5 proc. do 88,6 proc.), jak i skokowy wzrost wykorzystania usług zaszytych w telefonie komórkowym poza granicami kraju.

Internetowa eksplozja

Z 116 mln do 375 mln miesięcznie wzrosła liczba minut połączeń głosowych, które wykonujemy, będąc w podróży. Dużo częściej też odbieramy połączenia (skok z 245 do 418 mln minut rozmów), wysyłamy SMS-y (wzrost z 63 mln do 148 mln), ale największą rewolucją RLAH jest dla używania mobilnego dostępu do internetu.

W pierwszym miesiącu obowiązywania RLAH wykorzystaliśmy, będąc w ramach UE, 1,73 mld megabajtów, czyli prawie 16 razy więcej niż w tym samym miesiącu 2016 r.

Czy wzrost utrzyma się – dopiero zobaczymy. UKE zaprezentował w raporcie liczby z tego roku, ale dotyczące okresu od 16 marca do 14 kwietnia, czyli okresu, w którym Polacy relatywnie rzadko wyjeżdżają na wakacje. W tym czasie wydzwoniliśmy w Unii 368 mln minut rozmów i prawie tyle samo odebraliśmy (360 mln), wysłaliśmy 100 mln wiadomości tekstowych i wykorzystaliśmy 1,32 mld megabajtów danych.

Raport UKE potwierdza to, o czym pisaliśmy: Polacy wyróżniają się na tle innych krajów, jeśli chodzi o wykorzystanie telefonu komórkowego za granicą. Przy czym niektórzy to prawdziwi rekordziści. Według urzędu, każdy z telekomów ma takiego klienta. Bezapelacyjny rekord to 32 tys. minut rozmów wychodzących w miesiącu, przy średniej wynoszącej 144 minuty. UKE nie zdradził, o którą sieć chodzi. W tej samej sieci jeden z podmiotów wykorzystał w miesiącu 479 GB internetu.

Telekomy niechętnie dzielą się danymi osobno. Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, podał nam, że w ciągu roku od wprowadzenia RLAH z roamingu skorzystało o 20 proc. klientów telekomu więcej niż rok wcześniej. Rozmawiali trzy razy więcej, esemesowali dwa razy więcej, a internetu zużyli... 21 razy więcej niż przez rok poprzedzający zmianę prawa.

Biznes
Anna Pruska, prezeska Comarchu: Ekspansja zagraniczna jest dla nas w tym roku kluczowa
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Biznes
Niemcy: Europa jest otwarta na chińskie samochody, ale nie za wszelką cenę
Biznes
Firmy coraz więcej pieniędzy wydają na krajowy sport. Będzie rekord?
Biznes
Poczta Polska dostanie wielki przelew z budżetu państwa
Biznes
Igor Klaja, prezes 4F: Budujemy polskiego Adidasa