Czego najbardziej boi się polski biznes?

Już prawie 65 proc. polskich firm zetknęło się z cyberincydentem zagrażającym bezpieczeństwu danych i systemów IT.

Aktualizacja: 09.02.2021 14:12 Publikacja: 09.02.2021 10:55

Czego najbardziej boi się polski biznes?

Foto: Bloomberg

Jednak mimo realnego poczucia zagrożenia tylko 48 proc. rodzimych przedsiębiorstw korzysta ze wsparcia specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa. Coraz powszechniejsza praca zdalna nie przełożyła się na wzrost inwestycji w ochronę danych, choć 92 proc. respondentów przyznało, że korzysta ze sprzętu firmowego do celów prywatnych - wynika z raportu firmy Vecto. W już czwartej edycji badania firma podaje, że koronawirus stał się katalizatorem głębokich przemian na wielu płaszczyznach. Wymusił zmiany organizacyjne, które w połączeniu z rozwojem takich technologii, jak AI, IoT, Big Data czy rozwiązań chmurowych, zrewolucjonizował model prowadzenia biznesu i spopularyzował koncept pracy zdalnej. Efektem tych zmian jest wyraźne zwiększenie ruchu w sieci, przesyłanych informacji, a także i czasu, jaki użytkownicy spędzają przed ekranami komputerów i urządzeń mobilnych.

i w biznesie, kryją się jednak zagrożenia. Cyberprzestępczość wkroczyła w swoją złotą erę, a jej skala rośnie w zastraszającym tempie. Światowe dane wskazują, że w ciągu doby notowanych jest ponad 17,5 mln cyberincydentów. Swoje żniwo zbiera wciąż oprogramowanie ransomware. - Polskie firmy również muszą być przygotowane na czarne scenariusze, albowiem nasz kraj już znalazła się w gronie 20 państw najbardziej narażonych na cyberataki – mówi Jakub Wychowański, członek zarządu Vecto.

Drastycznie, względem danych z lat ubiegłych wzrósł odsetek firm, które stały się celem cyberataku lub odnotowały incydenty zagrażające bezpieczeństwu systemów IT i integralności danych. 64,17 proc. firm potwierdziło odnotowanie zdarzenia, które stanowiło zagrożenie lub wprost doprowadziło do utraty lub zaszyfrowania danych firmowych. Oznacza to wzrost o 19 proc. względem danych za rok 2019. Trend ten, połączony z niewątpliwie rosnącą świadomością cyberzagrożeń wśród Polaków, znajduje odzwierciedlenie w odpowiedziach na pytanie: „Czy uważasz, że sieć w Twojej firmie jest prawidłowo zabezpieczona?". O ile w poprzednich edycjach odpowiedź „tak" uzyskała 44 proc., o tyle w raporcie za 2020 rok odsetek ten wyraźnie spadł do poziomu 23,75 proc. Wzrosła za to liczba odpowiedzi „nie" oraz „trudno powiedzieć", notując kolejno 32,5 proc. i 35,42 proc.

Widać to również po wzroście odsetku firm, które nie korzystają z usług specjalistów w dziedzinie bezpieczeństwa danych – z 46 proc. w 2019 roku do niemal 52 proc. w 2020 roku. Korzysta ze specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa 48,33 proc. badanych firm, z tego 26,25 proc. dysponuje tego typu kompetencjami inhouse, a 22,08 firm zleca obsługę obszaru ochrony systemów i danych IT na zewnątrz.

Za cyberincydenty winimy przede wszystkim nieznane grupy hakerów (62 proc.). Podobnie jak w latach poprzednich ta odpowiedź była wskazywana najczęściej w kontekście pytania o źródła zagrożeń bezpieczeństwa IT. Na drugim miejscu uplasowaliśmy samych siebie – obecni pracownicy, w ocenie 24,58 proc. respondentów, odpowiadają za naruszenie integralności systemów informatycznych. 11,25 proc. wskazało nieuczciwą konkurencję.

Aż 91,67 proc. ankietowanych stwierdziło, że dostęp do firmowej infrastruktury IT, w tym komputerów, smartfonów, tabletów ma od 90 do 100 proc. wszystkich pracowników. Choć ogromna część zatrudnionych pracuje do dziś zdalnie, to w aż 88 proc. badanych firm nie wprowadzono żadnych dodatkowych zabezpieczeń dla pracowników w trybie home office. Jedynie 12 proc. ankietowanych przedsiębiorstw podjęło takie działania. Dane są zaskakujące, gdy skonfrontujemy je z analizą odpowiedzi na pytanie, czy wspomniana praca zdalna w dobie koronawirusa zwiększa ryzyko wystąpienia cyberzagrożeń. Twierdząco odpowiedziało aż 82 proc. badanych firm.

- W polskich przedsiębiorstwach wciąż pokutuje przeświadczenie, że nie są one interesującym celem ataków. Jednakże w katalogu firm i instytucji, którym przyszło się zmierzyć w ubiegłym roku z konsekwencjami cyberataków, nie znajdujemy wyłącznie podmiotów z pierwszych stron gazet. Znane marki wśród ofiar cyberprzestępców to jedynie czubek góry lodowej. Na jej fundament, niewidoczny pod powierzchnią oceanu szkodliwego oprogramowania, ransomware, szpiegostwa gospodarczego, phishingu i wielu innych narzędzi cyberprzestępców, składa się dramat małych i średnich firm. Setki polskich przedsiębiorstw i tysiące użytkowników codziennie zdaje sobie sprawę, że nie dostrzegli w porę zagrożeń dzisiejszego cyberświata" – mówi Jakub Wychowański.

Jednak mimo realnego poczucia zagrożenia tylko 48 proc. rodzimych przedsiębiorstw korzysta ze wsparcia specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa. Coraz powszechniejsza praca zdalna nie przełożyła się na wzrost inwestycji w ochronę danych, choć 92 proc. respondentów przyznało, że korzysta ze sprzętu firmowego do celów prywatnych - wynika z raportu firmy Vecto. W już czwartej edycji badania firma podaje, że koronawirus stał się katalizatorem głębokich przemian na wielu płaszczyznach. Wymusił zmiany organizacyjne, które w połączeniu z rozwojem takich technologii, jak AI, IoT, Big Data czy rozwiązań chmurowych, zrewolucjonizował model prowadzenia biznesu i spopularyzował koncept pracy zdalnej. Efektem tych zmian jest wyraźne zwiększenie ruchu w sieci, przesyłanych informacji, a także i czasu, jaki użytkownicy spędzają przed ekranami komputerów i urządzeń mobilnych.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał partnera
Transparentny rynek kapitałowy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?