Teatr trzyma się mocno i zaprasza

Spektakl o Magdzie Gessler, „Wstyd" z Jackiem Braciakiem, „Emigrantki" z Katarzyną Figurą, Danuta Stenka w „Sonacie jesiennej" – to hity weekendu.

Aktualizacja: 20.02.2021 07:06 Publikacja: 18.02.2021 18:35

Eliza Borowska zagra Magdę Gessler w Polskim w Warszawie

Eliza Borowska zagra Magdę Gessler w Polskim w Warszawie

Foto: Magda Hueckel

Wicepremier Piotr Gliński pozytywnie ocenił spełnianie warunków sanitarnych przez instytucje kultury oraz uczestników wydarzeń. Dodał, że wysoka frekwencja w instytucjach potwierdziła głód sztuki u Polaków. To daje nadzieję, że warunkowe otwarcie kin, teatrów i muzeów nie skończy się po dwóch tygodniach. Ci, którzy mają jednak obawy, powinni skorzystać z wysypu weekendowych premier.

W piątek można zobaczyć „M.G." Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego inspirowany postacią restauratorki, gwiazdy „Kuchennych rewolucji" w warszawskim Teatrze Polskim. W spektaklu Magda Gessler wyrusza ratować kolejną gastronomię przed bankructwem, ale Paweł Demirski napisał sztukę, w której nie wszystko idzie jak po maśle. Samochód gwiazdy niespodziewanie łapie gumę w polu, szuka pomocy, a twórcy w groteskowym stylu fantazjują, co by było, gdyby Gessler zajęła się ratowaniem Polski. W roli głównej wystąpi Eliza Borowska, grają Grażyna Barszczewska (Matka Boska Jaką Każdy Chciałby Mieć Obok), Joanna Trzepiecińska, Marta Nieradkiewicz, Jerzy Schejba.

Wyjątkowo online będzie można obejrzeć „Wstyd" z Teatru Współczesnego w Warszawie z kreacją Jacka Braciaka, która przyniosła mu Nagrodę im. Zelwerowicza za najlepszą rolę w sezonie 2019/2020. W spektaklu występują Iza Kuna, Agnieszka Suchora i Mariusz Jakus. Ceremonię ślubną przygotowano perfekcyjnie, ślubny kobierzec rozpostarty, „dom weselny" z jadłem, napitkiem i kapelą stoi otworem. Nie zabrakło niczego... prócz pana młodego. Na scenie dwie pary zdesperowanych teściów. Wstyd?

Dwa małżeństwa reprezentują dwie skłócone Polski, jedną uważaną za liberalną, a drugą za konserwatywną. Ale w sztuce Karola Modzelewskiego nic nie jest oczywiste i jednoznaczne. Tolerancja skrywa hipokryzję, zaś przywiązanie do wartości niedające się zrozumieć tabu i przesądy, które rzutują na losy młodych. Pokazy 20 i 21 lutego o godz. 19 są bezpłatne, ale teatr zaprasza darczyńców do dokonywania przelewów.

Na trzy nowe spektakle zaprasza Teatr Wybrzeże. Radosław Paczocha, autor „Emigrantek" z Katarzyną Figurą, podkreśla, że tytuł sztuki nawiązuje do słynnego dramatu Sławomira Mrożka, jednak nie konkuruje z nim również dlatego, że jednym z problemów bohaterek jest powikłane macierzyństwo i rozłąka z pozostawionymi w kraju dziećmi.

Inspiracją dla dramaturga był raport socjologiczny oparty na rozmowach z polskimi kobietami przebywającymi na emigracji w Belgii. Po 2004 r. wyjechało za granicę do pracy w różnej formie aż 2 mln Polek. Część nie wróciła. To nie pozostaje bez wpływu na kondycję polskich rodzin i dzieci. Historie kobiet na scenie są prawdziwe. „Moja postać jest bardzo dotknięta przez los, znalazła się w piwnicy w Brukseli nie w celach zarobkowych, ale żeby uciec przed przemocą domową. Straszne jest to, że Teresa tak naprawdę wpada z deszczu pod rynnę" – powiedziała Katarzyna Figura.

Z kolei dyrektor Adam Orzechowski wyreżyserował głośną „Sztukę" Yasminy Rezy. Długoletnia przyjaźń trzech mężczyzn zostaje poddana próbie, gdy jeden z nich kupuje drogie awangardowe dzieło: biały obraz na białym tle. Transakcja stawia pod znakiem zapytania przyjaźń, a kwestia lojalności nabiera nowego znaczenia.

A Grzegorz Wiśniewski przygotował na Kameralnej w Sopocie „Lillę Wenedę", jedną z najbardziej aktualnych tragedii Juliusza Słowackiego. Po upadku starożytnego ludu Wenedów zaatakowanego przez wojownicze plemię Lechitów tytułowa bohaterka pragnie za wszelką cenę ocalić swoich poddanych. Treść dramatu odnosi się do powstania listopadowego z 1830 roku, ale ostatnio jest interpretowana jako obraz wojny domowej dwóch polskich plemion.

Tymczasem w Teatrze Narodowym w Warszawie powraca „Sonata jesienna" Bergmana w reżyserii Wiśniewskiego m.in. z kreacją Danuty Stenki i Jana Englerta, który 27 lutego da premierę „Trzech sióstr" Czechowa w swojej reżyserii.

Wicepremier Piotr Gliński pozytywnie ocenił spełnianie warunków sanitarnych przez instytucje kultury oraz uczestników wydarzeń. Dodał, że wysoka frekwencja w instytucjach potwierdziła głód sztuki u Polaków. To daje nadzieję, że warunkowe otwarcie kin, teatrów i muzeów nie skończy się po dwóch tygodniach. Ci, którzy mają jednak obawy, powinni skorzystać z wysypu weekendowych premier.

W piątek można zobaczyć „M.G." Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego inspirowany postacią restauratorki, gwiazdy „Kuchennych rewolucji" w warszawskim Teatrze Polskim. W spektaklu Magda Gessler wyrusza ratować kolejną gastronomię przed bankructwem, ale Paweł Demirski napisał sztukę, w której nie wszystko idzie jak po maśle. Samochód gwiazdy niespodziewanie łapie gumę w polu, szuka pomocy, a twórcy w groteskowym stylu fantazjują, co by było, gdyby Gessler zajęła się ratowaniem Polski. W roli głównej wystąpi Eliza Borowska, grają Grażyna Barszczewska (Matka Boska Jaką Każdy Chciałby Mieć Obok), Joanna Trzepiecińska, Marta Nieradkiewicz, Jerzy Schejba.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Teatr
Łódzki festiwal nagradza i rozpoczyna serię prestiżowych festiwali teatralnych
Teatr
Siedmioro chętnych na fotel dyrektorski po Monice Strzępce
Teatr
Premiera spektaklu "Wypiór", czyli Mickiewicz-wampir grasuje po Warszawie
Teatr
„Równi i równiejsi” wracają. „Folwark zwierzęcy” Orwella reżyseruje Jan Klata
Teatr
„Elisabeth Costello” w Nowym Teatrze. Andrzej Chyra gra diabła i małpę