Potwierdziły się informacje „Rz” o odwołaniu Marka Mikosa z dyrekcji Starego i o kandydacie ministerstwa, którym został Waldemar Raźniak.

W piątek o tym delegacja Starego rozmawiała w Ministerstwie Kultury m.in. z wicepremierem i ministrem Piotrem Glińskim i wiceminister Wandą Zwinogrodzką. Resort nie zgodził się na kandydatury Agnieszki Glińskiej i Pawła Miśkiewicza. Aktorzy wskazywali, że Waldemar Raźniak ma doświadczenie w pracy w szkolnictwie artystycznym, ale brak mu go w kierowaniu teatrem. Nie pracował w Starym, instytucji o wielkiej tradycji i niełatwej do prowadzenia.

Resort uznał Raźniaka za apolitycznego. Dyskutowano rozwiązanie, by podczas obecnego sezonu mógł się sprawdzić w formule pełniącego obowiązki, tym bardziej że repertuar jest już zaplanowany przez Radę Artystyczną. Resort chce, by Raźniak był szefem Starego do 2023 r.

W poniedziałek doszło do spotkania kandydata z czterema związkami zawodowymi, a wieczorem z całym zespołem. Głosy były takie, że rozmowa nie będzie łatwa. Przepisy mówią jednak, że opinia związków i zespołu nie wiąże ministra kultury. Rzecz w tym, by kolejna kadencja nie rozpoczęła się od otwartej wojny.

W środę wicepremier Piotr Gliński będzie w Krakowie. Jedną z form kompromisu może być mianowanie na zastępcę Raźniaka szefa artystycznego popieranego przez zespół. To tylko ewentualne scenariusze. Teoretycznie możliwe jest też, że nie mając poparcia zespołu – Raźniak może się wycofać.