Rz: Wynikiem brytyjskiego referendum w sprawie przynależności do Unii najbardziej zaskoczeni wydają się sami Brytyjczycy. Ponad 3 mln z nich podpisało apel o powtórkę głosowania. A liderzy kampanii na rzecz Brexitu jeden po drugim umywają ręce od kierowania państwem. Wielka Brytania zostanie w UE?
Wielka Brytania to ostatni kraj, który powinien narzekać na UE. Nie dziwi mnie, że wielu Brytyjczyków żałuje dziś tego, jak głosowali. Dali się ponieść emocjom, zamiast głosować zgodnie z własnym interesem. To zresztą pokazuje szerszy problem: integracja europejska ma złą prasę. W wielu krajach UE, w Polsce też, nacjonalizuje się wszelkie sukcesy, a wszystkie porażki zrzuca na Unię. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby Wielka Brytania mogła zostać w UE. To byłoby wielkie upokorzenie dla tamtejszych elit politycznych i całego społeczeństwa. Przyjmuję więc założenie, że Brexit stał się faktem, choć proces rozwodowy może trwać długo i nie wiadomo, jakie będzie miał konsekwencje dla samej Wielkiej Brytanii i reszty Unii.