Od 11 września Stadnina Koni Janów Podlaski ma nowego prezesa. To były senator i były poseł PiS Lucjan Cichosz. I już na starcie może liczyć na wsparcie rządu. Podległy ministrowi rolnictwa Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zamierza dokapitalizować stadninę.
Informacje „Rzeczpospolitej" potwierdza KOWR. Informuje, że decyzję o dokapitalizowaniu podjęto „w związku z rolą i znaczeniem Spółki SK Janów Podlaski sp. z o.o. dla polskiej hodowli koni czystej krwi arabskiej". „Dokapitalizowanie nastąpi w zamian za nowe udziały wydane jedynemu wspólnikowi – KOWR. Jednocześnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa pragnie podkreślić, że planowane dokapitalizowanie przeznaczone będzie na cele li tylko rozwojowe" – dodaje.
Zaznacza, że „trwają prace nad ustaleniem wszelkich szczegółów programu inwestycyjnego" i na razie „nie istnieje możliwość podania jednoznacznej, potwierdzonej kwoty dokapitalizowania".
Może wynosić ona 5 mln zł. Wniosek o dokapitalizowanie taką kwotą złożył w grudniu wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów. Jednak do dokapitalizowania nie doszło. O pieniądze starał się też poprzednik Cichosza Marek Gawlik, który prezesem był od kwietnia. Bezskutecznie.
Dlaczego pieniądze ma dostać nowy prezes? – Odpowiedź jest prosta – mówi nasz informator znający sytuację w stadninie. – Gawlik uchodził za nominata prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Tomasza Chalimoniuka. Z kolei Cichosz to człowiek dyrektora KOWR Grzegorza Pięty. A to KOWR jest formalnie właścicielem stadniny – wyjaśnia.