Całe 500 Plus dla nauczycieli

- Nie wyobrażamy sobie lepszej inwestycji w przyszłość swoich córek, niż wsparcie nauczycieli, od których zależy edukacja na miarę potrzeb XXI wieku - tłumaczą Paula i Marcin Bruszewscy, którzy zdecydowali się na taki gest.

Od poniedziałku w całej Polsce trwa strajk w szkołach. W czwartek powstał Społeczny Komitet „Wspieram Nauczycieli".

W jego skład weszli m.in.dr Henryka Bochniarz, Hanna Bortnowska, prof. Jerzy Bralczyk, Wojciech Chmielarz, prof. Andrzej Friszke, prof. Maria Janion, Joanna Kos-Krauze, Czesław Mozil, prof. Lech Mankiewicz, , Katarzyna Nowak-Zawadzka (Nauczyciel Roku 2015), Paweł Pawlikowski, Maria Sadowska, Andrzej Saramonowicz, Krystyna Starczewska, prof. Adam Strzembosz, Wanda Traczyk-Stawska, czy prof. Łukasz Turski.

- Stajemy po stronie nauczycieli z wdzięczności za to, że codziennie wspierają nasze dzieci i wnuki. Teraz to oni potrzebują naszego wsparcia – poinformował Społeczny Komitet.

W jego oświadczeniu dodano, że strajkujący nauczyciele i nauczycielki, a także inni pracownicy szkół i przedszkoli, walcząc o godne wynagrodzenia zabiegają o edukację na miarę potrzeb XXI wieku.

- To nasza wspólna odpowiedzialność, by zarobki pozwalały im na porządną pracę bez gorączkowego rozglądania się za dodatkowymi źródłami dochodu. By nie odchodzili ze szkół, by czuli się docenieni, by mogli polecać ten piękny zawód wszystkim – tłumaczą pomysłodawcy.

Także w czwartek uruchomiono na „Fundusz strajkowy" ZNP na rzecz wszystkich protestujących pracowników oświaty, na który można wpłacać pieniądze.

Wieczorem, 11 kwietnia na koncie ZNP na ten cel, było mniej niż 100 tys. zł. W piątek rano, już 404 tys.zł, o 13.30 ponad 1,2 mln. zł, a wieczorem już 2,3 mln zł.

Jedna z wpłat na fundusz strajkowy nauczycieli pochodzi od małżeństwa Pauli i Marcina Bruszewskich, założycieli fundacji Social Wolves, która prowadzi m.in. portal edukacyjny online przeznaczony dla licealistów i studentów do zdobywania praktycznych doświadczeń w zarządzaniu projektami.

Małżeństwo zdecydowało się przelać dla protestujących nauczycieli 108 tys. zł. - Dokładnie tyle, w sumie w ciągu 18 lat dostaniemy od rządu w ramach 500 Plus na wsparcie rozwoju naszej drugiej córki- tłumaczy Paula Bruszewska.

I dodaje, że para zdecydowała się, przeznaczyć te 108 tys. zł na fundusz, ponieważ nie wyobraża sobie lepszej inwestycji w przyszłość swoich córek, niż wsparcie nauczycieli, od których zależy edukacja na miarę potrzeb XXI wieku.

- Drodzy Nauczyciele, nie poddawajcie się, jesteśmy z Wami – zapewniło małżeństwo w swoim wpisie na portalu społecznościowym.

Ich gest wywołał liczne komentarze. Tylko na profilu Pauli Bruszewskiej na Facebooku pod informacją o przelaniu takiej kwoty pojawiło się ich dotąd blisko trzy tysiące.

- Ciekawe czy nauczyciele coś z tego dostaną? Czy będzie na nowy samochód dla Sławomir Broniarza, aczkolwiek pobudki słuszne – napisał jeden z internautów. Inny dodał. - Ci Państwo mają się czym chwalić. To piękny gest – skomentował.

Ale nie brakowało też głosów krytycznych. - Ludzie ZNP ma ogromny majątek, nauczyciele płacą składki. Związek posiada dużą ilość nieruchomości w bardzo dobrych lokalizacjach. Jesteście zwykłymi łosiami wykorzystywanymi do gierek politycznych – napisał jeden z komentujących.

A inny dodał: -„ Ale będą jaja jak za kilka lat rząd wycofa program 500 Plus. Jednak teoria jest potrzebna szczególnie z rachunkowości – napisał.

Społeczny komitet wsparcia nauczycielskiego strajku zapowiedział, że zadba, by pieniądze ze zbiórki zostały przekazane tym najbardziej potrzebującym.