Aresztowania nastąpiły po zgłoszeniu od lekarza ze stanu Uttar Pradesh, który poszedł na policję po zakupie fałszywej „lampy Aladyna” za 7 milionów rupii (równowartość ok. 370 tys. zł). Zwrócił się on do organów ścigania, gdy okazało się, że lampa nie ma żadnych magicznych właściwości, w przeciwieństwie do lampy z bajki - pisze brytyjski „Guardian”.

Według ofiary oszustwa, jeden z oszustów przedstawił się jako okultysta i nawet rzekomo „wywołał dżina z lampy”. Kiedy lekarz poprosił o pozwolenie na dotknięcie lampy lub dżina, sprzedawca odmówił, mówiąc, że jest to niebezpieczne.

W rezultacie mężczyzna kupił lampę, otrzymując obietnicę, że przyniesie mu ona zdrowie, bogactwo i szczęście. Mężczyzna tłumaczył, że dopiero później zdał sobie sprawę, iż „dżin” był jednym z oszustów, przebranym w specjalny strój.

Policja podkreśliła, że pechowy lekarz nie jest jedyną ofiarą oszustów. Według funkcjonariuszy na „lampę Alladyna” dało się nabrać także kilka innych rodzin.