Badanie przeprowadzone przez Dalia Research i fundację non-profit Sojusz Demokracji (Alliance of Democracies) zostało przeprowadzone w 53 krajach na grupie 124 tys. osób - w każdym z krajów badaniem objęto od tysiąca do 3 tysięcy osób. Średni margines błędu wynosi 3,25 punktu procentowego. Badanie przeprowadzono między 20 kwietnia a 3 czerwca.
Z badania wynika, że 64 proc. Polaków uważa, iż rząd ich kraju służy interesom mniejszości (dla porównania w Rosji uważa tak 59 proc. ankietowanych a w Chinach - 13 proc.).
Zdanie "mój kraj jest demokratyczny" za prawdziwe uważa 38 proc. Polaków (dla porównania w Niemczech ten odsetek wynosi 67 proc. a w Szwajcarii - 75 proc.). Jednocześnie 86 proc. ankietowanych w Polsce uważa demokrację za ważną (tylko w Grecji, Turcji, Austrii i Szwecji większy odsetek ankietowanych uznał demokrację za ważną).
59 proc. Polaków uważa, iż w Polsce jest za mało demokracji (tylko w Wenezueli, Nigerii i Indonezji odsetek osób uważających, że w ich kraju jest za mało demokracji jest wyższy).
Jednocześnie Polska jest jednym z krajów, w których poziom obawy przed ingerencją obcych sił w proces wyborczy jest najniższy - przekonanie, że do takiej ingerencji może dojść wyraża 40 proc. respondentów - odsetek ten jest niższy tylko na Węgrzech, w Rosji i w Chinach.