Nagranie wywiadu udostępnił na Facebooku sam Wałęsa. - Możemy zapisać, że Europa ma korzenie chrześcijańskie, ale musimy uwzględniać różność w Europie. Szukając fundamentów tego, co by nas łączyło, powinniśmy dyskutować pomiędzy różnymi religiami i niewierzącymi i uzgodnić dziesięć laickich przykazań. Laickich, a nie kościelnych - mówił w rozmowie z francuską stacją.
Były prezydent stwierdził też, że "mój Pan Bóg jest z komputera najnowszej generacji". - Nie zabobon, nie średniowiecze - zaznaczył.
- Mam 76 lat, przygotowuję się do wieczności. Już bym się wyłączył, żeby świat był bardziej uporządkowany, to już bym się nie mieszał. Brałem udział w rozbiciu starych struktur, i to mi się udało. Natomiast chciałbym coś zbudować. Na razie nic nie zbudowaliśmy. Technologię zbudowaliśmy taką, że nie mieści się w naszych małych państewkach - mówił dalej Wałęsa.
Według byłego prezydenta wraz z końcem XX wieku skończyła się "epoka ziemi", a "na horyzoncie po tej epoce" pojawiła się "epoka intelektu, informacji i globalizacji". - Cały świat znalazł się pośrodku, jedno padło, drugie nie powstało i ten czas obecny, to, co się teraz dzieje, ja nazywam "epoką słowa" - tłumaczył.