Mąż Elżbiety II nie został ranny w wypadku - wynika z informacji podanej przez Pałac Buckingham.
Z informacji podawanych przez Buckingham Palace wynika też, że w wypadku w którym brał udział samochód z księciem Filipem brał udział również inny pojazd. Na miejscu wypadku pojawiła się policja.
BBC podaje, że książę jechał Range Roverem i zjeżdżał z drogi, gdy doszło do wypadku. Dwie osoby, które znajdowały się w drugim samochodzie uczestniczącym w wypadku, zostały lekko ranne.
Świadkowie relacjonują, że pomogli księciu wyjść z samochodu. Był przytomny, ale "bardzo, bardzo zszokowany" i rozedrgany - twierdzą osoby cytowane przez BBC.
Elżbieta II i książę Filip przebywają w rezydencji w Sandringham od świąt Bożego Narodzenia.