Roman Smogorzewski z Platformy Obywatelskiej, ubiegający się o reelekcję prezydent Legionowa, pozwolił sobie na seksistowskie uwagi wobec kandydatek startujących z jego sztabu, mówiąc o nich m.in., że są "napalone".
Po lawinie krytyki, jaka na niego spadła, zrezygnował z członkostwa w PO.
Po swojej rezygnacji, w nagraniu opublikowanym na YouTube, Smogorzewski tłumaczył, że informacje na jego temat są elementem "brudnej politycznej wojny", a prócz tego - że są nieprawdziwe. A cała ta "sztucznie wywołana afera" może zaszkodzić kobietom.
Na zachowanie prezydenta Legionowa zareagowała jedna z mieszkanek tego miasta - Magdalena Brzeska, córka Jolanty Brzeskiej – słynnej działaczki warszawskich środowisk lokatorskich, która prawdopodobnie została zamordowana - pisze Onet.pl.
We wpisie na Facebooku Brzeska przywołuje wydarzenie, które miało miejsce w 2015 roku.