Grecja w ogniu. W pożarach zginęło ponad 70 osób

Rośnie liczba ofiar pożarów w Grecji. Już 74 osoby, w tym dwoje Polaków, zginęły w pożarach, które trawią region Attyki wokół Aten. To największe pożary w kraju od 2007 roku. W kraju ogłoszono 3-dniową żałobę narodową.

Aktualizacja: 24.07.2018 17:28 Publikacja: 24.07.2018 08:53

Foto: AFP

Dziś rano Czerwony Krzyż poinformował, że na dziedzińcu jednego z domów w nadmorskiej miejscowości Mati znaleziono 26 ciał. Skulone i objęte, należały najprawdopodobniej do rodzin, które usiłowały schronić się przed ogniem. Przed dramatycznym odkryciem służby przekazywały, że w pożarach zginęły 24 osoby.

Dowiedz się więcej: Pożary w Grecji. Nie żyje dwoje turystów z Polski

Liczba ofiar pożarów wciąż rośnie. Najnowsze informacje mówią o 74 ofiarach, ponad 150 osobach rannych. Jest wielu zaginionych.

Premier Grecji Alexis Cipras ogłosił 3-dniową żałobę narodową. W ogarniętej pożarami Attyce ogłoszono stan wyjątkowy.

Służby ratunkowe używają łodzi i helikopterów, by ewakuować mieszkańców i turystów z plaż.

Władze Grecji apelują o międzynarodową pomoc. - Zrobimy wszystko, by nad tym zapanować - mówi premier Alexis Cipras. Na apel o pomoc zareagowały już służby z Włoch, Niemiec, Malty, Hiszpanii, Polski i Francji. 

Większość ofiar to osoby, które znajdowały się w miejscowości Mati, około 40 kilometrów na północny wschód od stolicy kraju - Aten.

Agencja Reutera informuje, że miejscowość jest popularna wśród lokalnych turystów, szczególnie wśród emerytów i dzieci, które uczestniczą w obozach wakacyjnych.

Służby przekazały również, że rannych jest co najmniej 100 osób, w tym 11 poważnie.

- Mati jako osada już nie istnieje - powiedziała jedna z kobiet cytowana przez agencję Reutera. - Widziałam ciała, spalone samochody. Mam szczęście, że żyję - dodała.

- Płomienie goniły nas aż do morza - powiedział Kostas Laganos, który również przeżył pożar Mati. 

Polscy strażacy jadą do Grecji

Do Grecji pojadą zespoły polskich strażaków - będą to dwa modułowe zespoły, takie jak ten, który również w Szwecji pomaga gasić rozległe pożary.

Takich modułowych zespołów jest w Polsce sześć. Jeden z nich pracuje już w Szwecji, dwa pojadą do Grecji.

Zespół modułowy jest specjalnie przystosowany do gaszenia pożarów lasów. Jest skonfigurowany do wykonania konkretnego zadania, składa się z konkretnej liczby samochodów odpowiednich typów, ma w posiadaniu określoną liczbę odcinków węży, pomp, pił, liczy około 100-150 strażaków, w zależności od wykonywanych zadań.

Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje rodzinie dwójki Polaków, którzy zginęli w Grecji.

Dziś rano Czerwony Krzyż poinformował, że na dziedzińcu jednego z domów w nadmorskiej miejscowości Mati znaleziono 26 ciał. Skulone i objęte, należały najprawdopodobniej do rodzin, które usiłowały schronić się przed ogniem. Przed dramatycznym odkryciem służby przekazywały, że w pożarach zginęły 24 osoby.

Dowiedz się więcej: Pożary w Grecji. Nie żyje dwoje turystów z Polski

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety