Rodzice martwią się o prywatność swoich dzieci, szczególnie córek, ponieważ usunięcie ściany dotyczy toalety dla dziewcząt. Obecnie, po przeprojektowaniu pomieszczenia, jedyną osłoną są drzwi do poszczególnych kabin.
Naprzeciwko toalety znajdują się dwie sale lekcyjne i kamera ochrony.
Rodzice twierdzą, że szkoła swoją decyzję argumentowała walką z paleniem nieletnich i znęcaniem się nad rówieśnikami. Szkoła prowadzona jest dla dzieci w wieku od 11 do 17 lat. Nie jest prowadzona przez lokalne władze.
- Moja córka powiedziała mi, że wszystkie dziewczyny czują się tak, jakby nie miały żadnej prywatności i nie czują się komfortowo, korzystając z toalety - powiedziała gazecie "Daily Mail" matka jednej z uczennic. - Nic nie wiedziałam o nowych toaletach. Dowiedziałam się dopiero wczoraj, gdy córka wróciła do domu. Powiedziała, że nie będzie ich używać - stwierdziła.
Kobieta dodała także, że rozumie, iż toalety dla chłopców jeszcze się nie zmieniły, ale nastąpi to wkrótce.