„Przed chwilą zakończyło się spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego (ministra spraw wewnętrznych i administracji - red.) z prezesem Najwyższej Izby Kontroli. Władze partii wyraziły wobec prezesa Banasia oczekiwanie złożenia dymisji z zajmowanej funkcji” - napisał w czwartek na Twitterze Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Do końca dnia jednak Marian Banaś nie wydał żadnego oświadczenia.
Dowiedz się więcej: Władze PiS „wyraziły oczekiwanie złożenia dymisji” przez Banasia
- Najważniejsze pytanie jest takie: czy pan Banaś oczekuje dymisji pana Banasia? - zauważył w Polsat News Leszek Miller. - Bo jeśli nie oczekuje, to może całkowicie zignorować sugestie pana prezesa Kaczyńskiego - dodał były premier.
Obecny europoseł pytał także, „dlaczego w ogóle (Marian Banaś - red.) został powołany na to jakże odpowiedzialne i wysokie stanowisko”, zwracając uwagę, że „zastrzeżenia co do jego deklaracji majątkowej były formułowane już od dawna”.
- W momencie, kiedy był powoływany (na szefa NIK w końcówce sierpnia - red.) było już wiadomo, że CBA prowadzi postępowanie. To dlaczego zatem kierownictwo PiS nie poczekało, aż będą rezultaty tego postępowania? - pytał.