Wpis ma związek z wcześniejszą deklaracją Lecha Wałęsy, który na swoim profilu na Facebooku poprosił o zwolnienie go ze zobowiązania do głosowania na Platformę Obywatelską (startuje w ramach Koalicyjnego Komitety Wyborczego Koalicja Obywatelska), ponieważ Wałęsa - jak wyjaśnił -- chce poprzeć lidera PSL, Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL startuje w wyborach ze wspólnych list z politykami Kukiz'15).
— Lewica (@__Lewica) October 8, 2019
Pilne!
— Andrzej Ł??????????#Lewica (@Endriu_Rz) October 8, 2019
Prezydent Kwaśniewski nadal popiera @__Lewica
Dwa dni wcześniej Wałęsa wystąpił na konwencji Platformy. W jej trakcie wygłosił przemówienie, w którym m.in. nazwał zmarłego przed kilkoma dniami Kornela Morawieckiego "zdrajcą". Od tych słów odcięło się wielu polityków Platformy - m.in. kandydatka PO na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że niektóre słowa Wałęsy przyjęła "z ubolewaniem".
Z kolei lider PO, Grzegorz Schetyna stwierdził, że nie zgadza się ze słowami Wałęsy o Morawieckim. - Jestem solidarny z tymi wszystkimi, którzy - poświęcając swoje życie, czas, często zdrowie - angażowali się w ruch konspiracji antykomunistycznej w latach 80. Byłem tego częścią i jestem z tego dumny - mówił Schetyna.
Tymczasem Lewicę na konwencji poparł inny były prezydent, Aleksander Kwaśniewski. Na różnice jeśli chodzi o treść wystąpień obu byłych prezydentów zwracał - między wierszami - uwagę m.in. lider SLD Włodzimierz Czarzasty (wystąpienie Kwaśniewskiego nie wywołało kontrowersji).
Wczoraj gościem konwencji Lewicy w Katowicach był Pan Prezydent Aleksander Kwaśniewski. Dziś gościem konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie był Pan Prezydent Lech Wałęsa.
— WłodzimierzCzarzasty ???? #Lewica (@wlodekczarzasty) October 6, 2019