Małgorzata Kidawa-Błońska: Z ubolewaniem przyjęłam część słów Wałęsy

- Jeżeli politycy PiS nie mają nic innego do roboty, niż sprawdzać, kto, kiedy klaskał, a kto nie, powinni zweryfikować, jak zachowywali się w trakcie przemów prezesa w Sejmie, gdy z jego ust padały złe słowa - uważa kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska.

Aktualizacja: 08.10.2019 08:04 Publikacja: 08.10.2019 07:53

Małgorzata Kidawa-Błońska: Z ubolewaniem przyjęłam część słów Wałęsy

Foto: tv.rp.pl

Przedstawicielka Koalicji Obywatelskiej powiedziała, że kilka dni przed wyborami najważniejsze jest mobilizacja. - Te trzy ostatnie dni kampanii są bardzo ważne i w ich trakcie planujemy kolejne rozmowy z Polakami, konferencje i akcje mobilizacyjne, szczególnie kobiet - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Polsat News.

- Po tych ostatnich dniach widzę, że Polacy są zmotywowani i sądzą, że te wybory są bardzo istotne.  Jest jednak spora część Polaków, która wciąż nie powiedziała, czy weźmie w tych wyborach udział. Właśnie do nich apeluję o aktywność - dodała.

- Będziemy mobilizowali kobiety, bo uważam, że w tych wyborach kobiety zadecydują o wyniku. Kobiety bardzo odpowiedzialnie podchodzą do życia, do kraju. Kobiety najbardziej myślą o przyszłości - zapowiedziała.

Kidawa-Błońska mówiła również o wystąpieniu byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który na konwencji KO zaatakował zmarłego Kornela Morawieckiego. Politycy PiS zarzucili jej wczoraj, że biła brawo po jego przemówieniu.

- Jeżeli politycy PiS nie mają nic innego do roboty, niż sprawdzać, kto, kiedy klaskał, a kto nie, powinni zweryfikować, jak zachowywali się w trakcie przemów prezesa w Sejmie, gdy z jego ust padały złe słowa - odpowiedziała.

- Parę rzeczy, które Lech Wałęsa mówił na konwencji, przyjęłam z dużym ubolewaniem, żałuję, że pan prezydent używał takich słów i mówił w taki sposób - dodała.

Przedstawicielka Koalicji Obywatelskiej powiedziała, że kilka dni przed wyborami najważniejsze jest mobilizacja. - Te trzy ostatnie dni kampanii są bardzo ważne i w ich trakcie planujemy kolejne rozmowy z Polakami, konferencje i akcje mobilizacyjne, szczególnie kobiet - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Polsat News.

- Po tych ostatnich dniach widzę, że Polacy są zmotywowani i sądzą, że te wybory są bardzo istotne.  Jest jednak spora część Polaków, która wciąż nie powiedziała, czy weźmie w tych wyborach udział. Właśnie do nich apeluję o aktywność - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE