Zwierzę miało na sobie kamizelkę odblaskową oraz numer do właściciela, dzięki temu szybko wróciło do domu.
Błąkającego się psa w lesie zauważyli st. sierż. Agnieszka Włodarska i sierż. szt. Krzysztof Budrewicz. Mieli oni zaplanowaną służbę na drodze krajowej nr 27, na odcinku pomiędzy Zieloną Górą a Nowogrodem Bobrzańskim.
- Policjanci mieli sprawdzać zachowanie kierujących na drodze oraz kontrolować prędkość i stan trzeźwości kierujących – opowiada podinsp. Małgorzata Stanisławska, z zielonogórskiej komendy.
Gdy patrol drogówki jechał w kierunku Zielonej Góry zauważył w lesie błąkającego się psa. - Zwierzę zwróciło uwagę policjantów, bo miało założoną kamizelkę odblaskową. Pies wyglądał na zagubionego, ale był spokojny, łagodny, nie bał się ludzi i pozwolił do siebie podejść – dodaje policjantka.
Okazało się, że na obroży widnieje numer telefonu do właściciela czworonoga. Policjanci zadzwonili więc do niego z informacją o odnalezieniu psa.