To była czwarta i ostatnia sądowa batalia w tej sprawie. Pozew dotyczy fragmentu wywiadu premiera Mateusza Morawieckiego dla „Gazety Polskiej" z czerwca 2018 r.

W rozmowie szef rządu, odpowiadając na pytania Tomasza Sakiewicza o potrzebę reformy systemu sądowniczego, stwierdził: „W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Będę zachęcał pana przewodniczącego Timmermansa, aby się przyjrzał temu przykładowi bardzo uważnie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że działała tam zorganizowana grupa przestępcza".

Czytaj też: Sędziowie pozwali "Gazetę Polską" za słowa premiera Mateusza Morawieckiego. Jest wyrok

Tuż po publikacji ok. 70 sędziów wysłało do redakcji „Gazety Polskiej" wnioski o sprostowanie wypowiedzi premiera. Tygodnik odmówił ich zamieszczenia, a 38 sędziów skierowało pozew przeciw redaktorowi naczelnemu. Sąd oddalił ich powództwo, ale wyrok został uchylony po apelacji. SO ponownie oddalił pozew, znów była apelacja. Tym razem sąd apelacyjny uznał odwołanie sędziów, zmienił wyrok i nakazał gazecie publikację sprostowania słów premiera. Ma ono brzmieć: „Nieprawdą jest, że w Sądzie Okręgowym w Krakowie działała zorganizowana grupa przestępcza". Wyrok jest prawomocny.