Reporterom programu "Czarno na białym" udało się dotrzeć do pisma, w którym sędzia stawia szereg poważnych zarzutów.

"Bezwzględnie niedopuszczalne" - tak sędzia określa działania prezes TK. Pisze o takich jej zachowaniach, które "mogą być oceniane jako forma aktywności politycznej z nadużyciem uprawnień przysługujących z tytułu sprawowania funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego".

Jak czytamy na portalu tvn24.pl, w piśmie Wyrembak opisuje między innymi usunięcie go ze składu orzekającego w jednej z kluczowych dla wymiaru sprawiedliwości spraw "po zapowiedzi zgłoszenia zdania odrębnego". Jak ustalili reporterzy "Czarno na białym", chodzi o sprawę dotyczącą nowej Krajowej Rady Sądownictwa, w której ostatecznie Trybunał wydał rozstrzygnięcie korzystne dla rządzącej większości. Przewodniczącą składu orzekającego była Julia Przyłębska.

To ponowne wystąpienie sędziego Jarosława Wyrembaka w sprawie prezes Przyłębskiej. We wrześniu podczas Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK Wyrembak złożył oświadczenie, które dodatkowo przekazał sędziom na piśmie. Zarzucił w nim Przyłębskiej łamanie prawa. Wprost napisał o „podejmowaniu działań, dla których nie znajduje żadnej legitymacji prawnej", które — według jego oceny „rażąco naruszają elementarne reguły praworządności".

W poniedziałek reporterzy "Czarno na białym" mają ujawnić treść pisma, jakie sędzia Jarosław Wyrembak wysłał do prezes Julii Przyłębskiej i wszystkich sędziów Trybunału Konstytucyjnego.