- To nie jest żadne święto. To jest tragedia dla Trybunału Konstytucyjnego z wielu powodów - dodał gość "Onet Rano".
Zdaniem Matczaka jest to policzek wymierzony we wszystkich, dla których praworządność jest ważna.
- Wydaje mi się, że ten ruch jest specjalnie obliczony na taką prowokację, żebyśmy teraz dyskutowali i się wzburzali - powiedział. - Takich ruchów było bardzo wiele - dodał.
Według prawnika niewiarygodne jest to, że Piotrowicz, który jest symbolem łamania konstytucji teraz ma nagle o nią dbać.
Czytaj także: PiS: Piotrowicz, Pawłowicz i Chojna-Duch do TK