W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że Komisarze zdecydowali, że wyślą do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu wniosek o tak zwane środki tymczasowe, nakazujące zamrożenie przepisów do czasu rozpatrzenia przez sędziów skargi Komisji z jesieni ubiegłego roku.

Chodzi o skargę jaką w październiku ub.r. KE skierowała do TSUE mając zastrzeżenia do systemu dyscyplinarnego w polskich sądownictwie, w szczególności nowej Izby Dyscyplinarnej SN, która składa się wyłącznie z sędziów wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. W tej zaś zasiadają sędziowie wybrani przez polityków. Bruksela zaleciła polskim władzom wprowadzenie zmian do 17 września, ale jej propozycje rząd PiS odrzucił zapewniając o gwarancjach niezależności sędziowskiej i o prawidłowo funkcjonującym systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej.

KE dołączyła do skargi wniosek, by TSUE rozpatrzył skargę w trybie przyspieszonym, czyli w ciągu kilku miesięcy, a nie zwyczajowo - kilkunastu.