Gość zaznaczyła, że na nasze życie biznesowe patrzymy tak, że powinno ciągle iść w górę.
- Na końcu mahoniowe biurko i skórzany fotel. Jednak w rzeczywistości różnie się układa – mówiła Staroń.
- Newralgiczny jest moment, kiedy awansujemy po raz pierwszy. Zwłaszcza jeśli to się odbywa wewnątrz firmy, w której byliśmy członkiem zespołu, którym mamy zarządzać – dodała.
Tłumaczyła, że jest moment, kiedy ktoś dostaje propozycję żeby zostać szefem działu, którego jest członkiem. - Tu jest myk. Rzadko to jest pytanie, najczęściej propozycja. Ciężko wtedy odmówić. Lepiej zawsze pytać, uzgadniać, dać szansę wycofania się zanim rzecz stanie się powszechnie wiadoma, bo nie każdy chce być szefem – stwierdziła gość.