Godek została pozwana za słowa, które padły w jednym z programów stacji Polsat News.
Aktywistka stwierdziła wówczas, że "geje chcą adoptować dzieci, by je molestować i gwałcić".
Wczoraj proces w tej sprawie rozpoczął się i zakończył w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ.
Sąd sprawę umorzył. Uznał argumenty obrońcy Godek, mec. Huberta Kubika, który uzasadniał, że osoby, które wniosły pozew, nie udowodniły, że są gejami.