Sprawa ma korzenie sięgające jeszcze lat 90. XX wieku, gdy Nike i sportowiec wchodzili na chiński rynek. Zarejestrowano wtedy jako znak towarowy tylko anglojęzyczną wersję nazwiska koszykarza. Dzięki temu Qiaodan mogło później nie tylko dość swobodnie używać chińskiej wersji nazwiska jako marki, ale nawet przechwyciło prawa do używania charakterystycznej sylwetki Jumpmana.