Joanna Parafianowicz: zdjęcie wrzucone na Facebook nie jest już naszą własnością

Niezależnie od tego, jaki jest nasz stosunek do mediów społecznościowych, przyznać wypada, iż zmieniły nasze życie w stopniu i tempie, które mogą zadziwiać. Choć serwisy internetowe, w których podstawową rolę odgrywa treść generowana przez użytkowników, zostały tak zdefiniowane i nazwane ledwie w 1999 r., odnoszę wrażenie, że czas można określać na podstawie tego, co było przed erą social media i tym, co dzieje się po nich.

Aktualizacja: 22.04.2018 14:04 Publikacja: 22.04.2018 00:01

Joanna Parafianowicz: zdjęcie wrzucone na Facebook nie jest już naszą własnością

Foto: 123RF

Niegdyś dzieliliśmy się swoim życiem podczas spotkań czy rozmów telefonicznych. Siłą rzeczy zatem skala naszej otwartości mierzona była także bliskością z innymi. Jedynie najbliższych dopuszczaliśmy do wspomnień z wakacji zapisanych na fotografiach czy do dzielenia się migawkami z ważnych życiowych wydarzeń. Dziś bez najmniejszego oporu publikujemy zdjęcia naszych dzieci, zwierząt i rodziców, niemal na bieżąco zdajemy relację z urlopu, pasowania dziecka na ucznia, podróży służbowej, a nawet dzielimy się obrazkami ślubnej czy maturalnej podwiązki. Przy tym wszystkim na ogół pokazujemy jedynie to, co ładne, egzotyczne, kolorowe, godne pożądania, a być może także zazdrości.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Dane osobowe też mają barwy polityczne
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem