Po spektakularnym starcie Narodowy Program Szczepień zdaje się łapać zadyszkę. Jak zapewnić większy poziom wyszczepienia? Według wielu ekspertów tylko on może powstrzymać czwartą falę Covid-19.
Rzeczywiście pomału zaczyna się pojawiać problem z liczbą chętnych do szczepień. Obawiam się, że będzie narastał wraz z liczbą fake newsów w internecie. Piękna pogoda połączona ze spadkiem zachorowań powodują, że jeszcze trudniej przekonać osoby dotychczas mniej przekonane. Dobrze, że rząd wymyślił akcje promocyjne z udziałem znanych sportowców oraz loterię, ale konieczne są jeszcze intensywniejsze działania. Widzę olbrzymią rolę mediów, wraz z którymi powinniśmy podjąć się odpowiedzialnego zadania przekonania społeczeństwa. Jeśli nam się nie uda, to czwarta fala będzie nie do uniknięcia i kraje ościenne, które już się zaszczepiły, będą się przyglądać naszej walce z czwartą falą, trudniejszą od poprzednich z uwagi na nowe mutacje.
Skoro szczepienia są warunkiem uniknięcia czwartej fali, to może powinny być obowiązkowe?
Jestem przeciwnikiem wprowadzania obowiązku szczepień przeciw Covid-19. Stoję na stanowisku, że powinny być dobrowolne, ale państwo musi stwarzać optymalne warunki do tych szczepień, prowadzić dobrą, rzetelną akcję informacyjną, dać możliwość zaszczepienia w zakładach pracy i w łatwo dostępnych miejscach, tak by chcący się zaszczepić nie musieli szukać ich po całej Polsce i dojeżdżać. Wierzę, że w połączeniu już nie tylko z polskimi, ale europejskimi wymogami, takimi jak paszporty covidowe, nasze działania przyniosą efekt.
Szczepienia profilaktyczne przeciw Covid-19 zostały wpisane do programu Polski Ład, podobnie jak program badawczy nad lekiem na koronawirusa. Jak wygląda realizacja tych założeń?