- Chciałem podziękować za wotum zaufania sprzed dwóch dni. To budujący mandat. To rękojmia tego, że nasze zmiany będą kontynuowane. Powiem bardzo krótko, że jestem bardzo dumny z tego, że potrafiliśmy odbudować sprawność państwa. Odbudować instytucje, które za waszych czasów nie działały - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
- Symbolem tego jest to, co stało się w sektorze ściągalności podatków. Wystarczy spojrzeć na słupki. Sprokurowaliście wielką aferę. Mogę powiedzieć, że doprowadziliśmy do tego, że w listopadzie była nadwyżka w budżecie. Nigdy tego wcześniej nie było - kontynuował szef rządu.
- Odbudowaliśmy sprawiedliwość dzieją. Oddaliśmy honor prawdziwym polskim bohaterom. Smutne jest to, że 13 grudnia dowiedziałem się, że wy przywracacie, część z was się cieszy, że imiona ulic Walentynowicz, Herberta, Kaczyńskiego, górników z kopalni Wujek, będą przywrócone na imiona komunistów. Do tego doprowadził brak zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Będziemy go dalej reformować - zapowiedział Morawiecki.
- Dziś nasza polityka zagraniczna kieruje się polskim interesem narodowym. Wspólnym mianownikiem naszych działań jest coś bardzo prostego. Jest wiarygodność. Obiecaliśmy niższy wiek emerytalny? Dotrzymaliśmy. Obiecaliśmy 500+ na każde drugie dziecko? Dotrzymaliśmy. Podobnie robimy we wszystkich innych działaniach - mówił.
- Jaka jest wasza wiarygodność? Ten przykład już podczas tej debaty padł. PO ma czelność w kilka tygodni po wyborach łamać obietnice. Tego się nikt nie spodziewał. Wasza wiarygodność jest warta mniej niż zero. Nasze dotrzymywanie słowa tak was boli - dodał.