Mateusz Morawiecki do PO: Wasza wiarygodność to mniej niż zero

- Przywróciliśmy elementarną sprawiedliwość społeczną oraz sterowność polityki zagranicznej, która kieruje się teraz polskim interesem narodowym - mówił podczas debaty w Sejmie premier Mateusz Morawiecki

Aktualizacja: 15.12.2018 05:52 Publikacja: 14.12.2018 21:24

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: Adam Guz/KPRM

- Chciałem podziękować za wotum zaufania sprzed dwóch dni. To budujący mandat. To rękojmia tego, że nasze zmiany będą kontynuowane. Powiem bardzo krótko, że jestem bardzo dumny z tego, że potrafiliśmy odbudować sprawność państwa. Odbudować instytucje, które za waszych czasów nie działały - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

- Symbolem tego jest to, co stało się w sektorze ściągalności podatków. Wystarczy spojrzeć na słupki. Sprokurowaliście wielką aferę. Mogę powiedzieć, że doprowadziliśmy do tego, że w listopadzie była nadwyżka w budżecie. Nigdy tego wcześniej nie było - kontynuował szef rządu.

- Odbudowaliśmy sprawiedliwość dzieją. Oddaliśmy honor prawdziwym polskim bohaterom. Smutne jest to, że 13 grudnia dowiedziałem się, że wy przywracacie, część z was się cieszy, że imiona ulic Walentynowicz, Herberta, Kaczyńskiego, górników z kopalni Wujek, będą przywrócone na imiona komunistów. Do tego doprowadził brak zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Będziemy go dalej reformować - zapowiedział Morawiecki.

- Dziś nasza polityka zagraniczna kieruje się polskim interesem narodowym. Wspólnym mianownikiem naszych działań jest coś bardzo prostego. Jest wiarygodność. Obiecaliśmy niższy wiek emerytalny? Dotrzymaliśmy. Obiecaliśmy 500+ na każde drugie dziecko? Dotrzymaliśmy. Podobnie robimy we wszystkich innych działaniach - mówił.

- Jaka jest wasza wiarygodność? Ten przykład już podczas tej debaty padł. PO ma czelność w kilka tygodni po wyborach łamać obietnice. Tego się nikt nie spodziewał. Wasza wiarygodność jest warta mniej niż zero. Nasze dotrzymywanie słowa tak was boli - dodał.

- Jest jeszcze jedna cecha dobrej polityki. To jest pewna ideowość, bo polityka to jest spór, o jest normalne, ale za naszym programem stoi społeczeństwo. Wy potraficie tylko rzucać kłamstwami i inwektywami. Czekam na wasz program - powiedział Morawiecki.

Wniosek o głosowanie ws. wotum nieufności dla rządu złożyła w Sejmie Platforma Obywatelska. Jako kandydat na premiera we wniosku wskazany jest przewodniczący PO, Grzegorz Schetyna.

Dwa dni wcześniej Sejm, na wniosek premiera Morawieckiego, udzielił mu wotum zaufania większością 231 głosów (dokładnie tyle wynosi bezwzględna większość w Sejmie, w rzeczywistości rząd ma większe poparcie, w środowym głosowaniu nie wzięło bowiem udziału aż 15 posłów PiS).

Mimo udzielenia rządowi wniosku o wotum zaufania, PO nie wycofała swojego wniosku o wotum nieufności ponieważ - jak tłumaczyli jej przedstawiciele - w formule debaty nad wnioskiem o wotum zaufania nie miała ona szans na krytyczne odniesienie się do rządów PiS.

Aby Sejm przyjął wniosek o konstruktywne wotum nieufności, poprzeć musi go większość ustawowej liczby posłów (przynajmniej 231 posłów). Przyjęcie wniosku o wotum nieufności oznacza jednocześnie powierzenie misji tworzenia rządu kandydatowi na premiera wskazanemu we wniosku.

Wniosek o wotum nieufności wobec rządu PiS jest już trzecim takim wnioskiem złożonym w tej kadencji Sejmu przez PO. W kwietniu 2017 roku PO złożyła wniosek o wotum nieufności wobec ówczesnej premier rządu, Beaty Szydło. Wtedy przeciw wnioskowi zagłosowało 238 posłów, poparło go 174. Ponownie Sejm zajął się takim wnioskiem w grudniu 2017 roku - wtedy Sejm odrzucił wotum większością 239 głosów wobec 168 głosów za takim wnioskiem. Za każdymr azem kandydatem na premiera wskazanym we wniosku był Schetyna.

- Chciałem podziękować za wotum zaufania sprzed dwóch dni. To budujący mandat. To rękojmia tego, że nasze zmiany będą kontynuowane. Powiem bardzo krótko, że jestem bardzo dumny z tego, że potrafiliśmy odbudować sprawność państwa. Odbudować instytucje, które za waszych czasów nie działały - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

- Symbolem tego jest to, co stało się w sektorze ściągalności podatków. Wystarczy spojrzeć na słupki. Sprokurowaliście wielką aferę. Mogę powiedzieć, że doprowadziliśmy do tego, że w listopadzie była nadwyżka w budżecie. Nigdy tego wcześniej nie było - kontynuował szef rządu.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Kampania samorządowa w metropoliach: Kandydaci szykują strategie na czas do Wielkanocy
Polityka
Jakub Banaszek, prezydent Chełma: Samorząd wolny od polityki? To się nie zawsze udaje
Polityka
Spięcie w obozie PiS. Mastalerek do Błaszczaka: Zajmij się pan pracą
Polityka
Poseł nazwał Jakiego "chłopczykiem w krótkich spodenkach". Błaszczak reaguje
Polityka
Jakub Banaszek: Samorząd powinien być wolny od polityki