Jarosław Gowin: Gdy byłem ministrem sprawiedliwości, nie starczało mi do pierwszego

Wicepremier Jarosław Gowin mówił o wynagrodzeniu dla ministrów. Przyznał, że gdy był ministrem sprawiedliwości to czasami nie starczało mu do końca miesiąca.

Aktualizacja: 28.02.2018 08:40 Publikacja: 28.02.2018 08:16

Jarosław Gowin: Gdy byłem ministrem sprawiedliwości, nie starczało mi do pierwszego

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Będąc premierem Beata Szydło przyznała sobie nagrodę w wysokości 65 tysięcy złotych. W 2017 roku ministrowie oraz sekretarze i podsekretarze stanu otrzymali łącznie 5 mln zł premii. Na nagrody dla pracowników 14 resortów wydano prawie 76 milionów złotych. Czytaj więcej

- Nie jestem szczęśliwy z powodu tego, że ministrom i wiceministrom trzeba łatać ich budżety domowe premiami. Lepszym rozwiązaniem byłoby porozumienie się z opozycją, że od następnej kadencji – 2019 roku - wynagrodzenia ministrów wzrastają. Jeżeli opozycja byłaby gotowa na takie rozwiązania, to obóz rządowy mógłby z taką inicjatywą wystąpić - powiedział w Radiu Zet Jarosław Gowin.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Donald Tusk premierem jeszcze tylko przez rok? W PO mówi się o tym wariancie
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nawarzył sobie piwa
Polityka
Michał Szułdrzyński: Duda ułaskawia Bąkiewicza. I uderza w państwo, wspierając bojówkarzy
Polityka
Szef MON reaguje na zachowanie Grzegorza Brauna. Pisze o reakcji służb
Polityka
Jeśli Czarzasty nie wystartuje na szefa Lewicy, jestem gotów przejąć odpowiedzialność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama