Minister nauki powiedział dziś rano w Radiu Zet, że "gdy był ministrem sprawiedliwości to czasami nie starczało mu do końca miesiąca".
- Sytuacja, w której minister zamiast skupiać się na sprawach państwa, zastanawia się jak dożyć do pierwszego, nie jest zdrowa - powiedział Gowin.
Wicepremier komentował w ten sposób temat nagród dla ministrów obecnego rządu. W 2017 roku ministrowie oraz sekretarze i podsekretarze stanu otrzymali łącznie 5 mln zł premii.
Internauci nie kryli oburzenia po słowach Gowina. Oświadczenie majątkowe ówczesnego ministra sprawiedliwości opublikowała Marcelina Zawisza z partii Razem.