Gowin narzekał na niskie zarobki. Teraz przeprasza

Jarosław Gowin mówił dziś rano, że będąc ministrem sprawiedliwości, nie zawsze starczyło mu pieniędzy do końca miesiąca. Wicepremier przeprosił za swoją wypowiedź.

Aktualizacja: 28.02.2018 13:21 Publikacja: 28.02.2018 12:00

Gowin narzekał na niskie zarobki. Teraz przeprasza

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Minister nauki powiedział dziś rano w Radiu Zet, że "gdy był ministrem sprawiedliwości to czasami nie starczało mu do końca miesiąca".

- Sytuacja, w której minister zamiast skupiać się na sprawach państwa, zastanawia się jak dożyć do pierwszego, nie jest zdrowa - powiedział Gowin.

Wicepremier komentował w ten sposób temat nagród dla ministrów obecnego rządu. W 2017 roku ministrowie oraz sekretarze i podsekretarze stanu otrzymali łącznie 5 mln zł premii.

Internauci nie kryli oburzenia po słowach Gowina. Oświadczenie majątkowe ówczesnego ministra sprawiedliwości opublikowała Marcelina Zawisza z partii Razem.

Jarosław Gowin opublikował na swoim profilu na Twitterze przeprosiny. 

"Przepraszam, tych którzy poczuli się dotknięci moją niefortunną wypowiedzią - zwłaszcza tych, którzy zmagają się z prawdziwym niedostatkiem. Moim zamiarem nie było uskarżanie się na własną sytuację, która bez wątpienia jest o wiele lepsza niż milionów Polaków" - napisał wicepremier.

Minister nauki powiedział dziś rano w Radiu Zet, że "gdy był ministrem sprawiedliwości to czasami nie starczało mu do końca miesiąca".

- Sytuacja, w której minister zamiast skupiać się na sprawach państwa, zastanawia się jak dożyć do pierwszego, nie jest zdrowa - powiedział Gowin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają start Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił