Małe i średnie firmy ruszają po nowe kadry

Już prawie co siódmy pracodawca z sektora MŚP planuje w III kwartale wzrost zatrudnienia. Jednocześnie do 7 proc. spadł odsetek tych, którzy przewidują zwolnienia pracowników.

Aktualizacja: 17.07.2020 05:50 Publikacja: 16.07.2020 21:00

Małe i średnie firmy ruszają po nowe kadry

Foto: Adobe Stock

Tak optymistycznych planów dotyczących zatrudnienia małe i średnie firmy nie miały od wybuchu pandemii. Nie tylko rekordowo duża grupa (14,8 proc.) zapowiada w ciągu trzech najbliższych miesięcy wzrost liczby pracowników, ale też do 54 proc. spadł odsetek firm, które zdecydowanie twierdzą, że nie będą zatrudniać – wynika z najnowszej, trzeciej już, fali badania „KoronaBilans MŚP", które „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. Czerwcowe, pogłębione badanie przeprowadzone przez IMAS na zalecenie Krajowego Rejestru Długów wskazuje też, że pracownicy małych i średnich firm mogą się już poczuć bardziej pewnie: tylko 7 proc. ankietowanych pracodawców planuje w najbliższych tygodniach ograniczenie zatrudnienia, wobec 8,6 proc.w maju.

Pomocne tarcze

– MŚP uczą się funkcjonować w nowej rzeczywistości gospodarczej, w której warunki dyktuje pandemia. Widać, że otrząsnęły się już z szoku, jaki wywołało zamrożenie gospodarki, i świadomie odbudowują swoją działalność – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Czytaj także:  Fabryki Bosch i Siemens w Polsce znów zatrudniają

Jego badanie dowodzi, że coraz więcej MŚP dostrzega pozytywne skutki odmrażania gospodarki. Spada odsetek tych, które odczuwają negatywny wpływ pandemii; o ile w majowej fali 81 proc. przedsiębiorstw wskazało, że koronawirus oddziałuje na ich produkcję, sprzedaż czy świadczenie usług, o tyle teraz mówi o tym trzy czwarte ankietowanych. – To sygnał dla pracowników, że także ich sytuacja się stabilizuje – zaznacza Adam Łącki.

Według niego przedsiębiorcy wiedzą już, że dokonując głębokich redukcji, zyskają tylko w krótkiej perspektywie. – W dłuższej muszą mieć lojalny, doświadczony i zmotywowany zespół, który będzie rekonstruował działalność sprzed koronawirusa i pchał ją do przodu – twierdzi prezes KRD BIG. Zwraca też uwagę, że w utrzymaniu zatrudnienia w sektorze MŚP pomagają rządowe tarcze antykryzysowe. Z tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju skierowanej do MŚP skorzystało do połowy lipca ponad 321 tys. małych i średnich firm. Tysiące sięgnęły też po pomoc w ramach tarczy antykryzysowej.

Uczestnicy czerwcowej edycji „KoronaBilansu MŚP" chętnie korzystają z dofinansowania do wynagrodzeń (ponad połowa firm) i ze zwolnienia ze składek ZUS (co czwarta). Jak jednak zaznacza Adam Łącki, program pomocowy to tylko jeden z elementów w rynkowej układance – bo także sami przedsiębiorcy dokładają do niej swoje elementy, szukając nowych kanałów zbytu czy inwestując w rozwiązania IT, w tym e-commerce.

Korzystają na tym firmy technologiczne; dla części z nich, podobnie jak dla firm logistycznych i kurierskich, okres pandemii jest czasem przyspieszonego wzrostu

Nowa szansa dla IT

Polski startup ClickMeeting, dostawca platformy do webinariów i wideokonferencji, w czasie pandemii zanotował kilkakrotny wzrost popytu na swoje usługi. – Tak nagły przyrost zainteresowania spowodował, że musieliśmy zatrudnić nowych pracowników, którzy wesprą nas w rozwoju platformy. W tym czasie liczba osób pracujących w ClickMeeting wzrosła o 25 proc. – mówi Dominika Paciorkowska, dyrektor zarządzająca ClickMeeting. – Zatrudnialiśmy głównie specjalistów obsługi klienta, rozwoju produktu oraz IT. Obecnie nadal prowadzimy rekrutację w tych obszarach – dodaje szefowa startupu, który ma już ponad 70 pracowników.

Coraz aktywniej rekrutują też nowych pracowników spółki programistyczne. – W czasie pandemii wyraźnie wzrosła wśród przedsiębiorstw świadomość potrzeb cyfryzacji i automatyzacji. Biznes tnie koszty, szuka oszczędności i sposobów usprawnienia procesów – twierdzi Bartosz Majewski, prezes software house'u Codibly i branżowej Organizacji Pracodawców Usług IT SoDA, która zrzesza ponad setkę firm IT, głównie MŚP. Na trendzie automatyzacji procesów biznesowych korzysta też Codibly. – W czasie pandemii pozyskaliśmy nowych klientów i zatrudniliśmy 15 nowych specjalistów – wyjaśnia Bartosz Majewski, dodając, że do końca roku Codibly zamierza zrekrutować 30–40 kolejnych pracowników.

– Widać rosnącą otwartość firm z sektora MŚP na zatrudnienie nowych pracowników, m.in. w firmach z sektora e-commerce. Wyciągając wnioski z ostatnich miesięcy, wzmacniają teraz swoje struktury, poszukując m.in. specjalistów od digital marketingu, planowania i wdrażania strategii e-commerce oraz mediów społecznościowych – twierdzi Katarzyna Pączkowska, dyrektor rekrutacji stałej w agencji zatrudnienia Manpower. Jak dodaje, MŚP wzmacniają też swoje struktury sprzedaży, co widać szczególnie w firmach z branży spożywczej, kosmetycznej i chemicznej.

Czerwcowe odbicie w ofertach pracy

Czerwiec przyniósł pierwsze w tym roku silniejsze odbicie na rynku internetowych ofert pracy. Według danych Barometru Ofert Pracy, który jest wynikiem analizy ogłoszeń publikowanych na 25 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce, w minionym miesiącu opublikowano tam 171 tys. ofert zatrudnienia. To o jedną czwartą więcej niż w maju br., choć nadal o 16 proc. mniej niż rok wcześniej. Większy wybór ofert był też w czerwcu w powiatowych urzędach pracy; zgłoszono tam 91 tys. ofert, prawie o 19 tys. więcej niż w maju (lecz ponad 16 proc. mniej niż rok wcześniej. Tradycyjnie największy wybór ofert pracy mieli pracownicy na Mazowszu, na czele z Warszawą. W czerwcu br. pracodawcy z tego regionu opublikowali w internecie prawie 40 tys. ogłoszeń. To o 7,4 tys. więcej niż w maju i prawie jedna czwarta wszystkich ofert online.

Opinia dla „rz"

Łukasz Kozłowski, ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich

Plany MSP dotyczące wzrostu zatrudnienia mają ogromne znaczenie dla całego rynku pracy, gdyż to one zatrudniają większość pracowników. Teraz korzystają z efektów odmrożenia gospodarki, ale duże znaczenie miało też wsparcie programów antykryzysowych. Większość instrumentów wsparcia skierowano do MSP, które dzięki tarczom mogły przeczekać trudny okres i ustabilizować płynność. Teraz ich nastroje są dużo lepsze niż w kwietniu, ale w najbliższych miesiącach nadal będą funkcjonować w trudnych i bardzo niepewnych warunkach.

Tak optymistycznych planów dotyczących zatrudnienia małe i średnie firmy nie miały od wybuchu pandemii. Nie tylko rekordowo duża grupa (14,8 proc.) zapowiada w ciągu trzech najbliższych miesięcy wzrost liczby pracowników, ale też do 54 proc. spadł odsetek firm, które zdecydowanie twierdzą, że nie będą zatrudniać – wynika z najnowszej, trzeciej już, fali badania „KoronaBilans MŚP", które „Rzeczpospolita" opisuje jako pierwsza. Czerwcowe, pogłębione badanie przeprowadzone przez IMAS na zalecenie Krajowego Rejestru Długów wskazuje też, że pracownicy małych i średnich firm mogą się już poczuć bardziej pewnie: tylko 7 proc. ankietowanych pracodawców planuje w najbliższych tygodniach ograniczenie zatrudnienia, wobec 8,6 proc.w maju.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci