Jak podaje Bloomberg, kolekcja nie była ubezpieczona, co oznacza, że muzeum poniesie z tego tytułu całkowitą stratę.
Praktyka nie ubezpieczania "bezcennej" biżuterii nie jest rzadkością w muzeach, ponieważ wynika to z wysokości składek. Instytucje publiczne mają ograniczone budżety, a często ubezpieczane są tylko te kolekcje, które wypożyczono z innych muzeów.
- Jeśli klejnoty nie zostaną odzyskane, ta część kolekcji zostanie utracona na zawsze - powiedziała Julia Ries, szefowa Ergo Group AG.
Dwóch złodziei skradło diamenty, rubiny i szmaragdy z początku XVIII wieku. Cały napad trwał zaledwie kilka minut. Policja zareagowała na skok około godziny 5 rano.