Zakończyła się prowadzona w Krakowie czterotygodniowa obserwacja psychiatryczna Stefana W., zabójcy Pawła Adamowicza. Biegli przygotowują opinię sądowo-psychiatryczną. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wydała oświadczenie, w którym zaprzecza doniesieniom mediów, jakoby opinia biegłych była już znana.

"Biegli analizują wyniki przeprowadzonych w toku obserwacji sądowo-psychiatrycznej badań podejrzanego i na jej podstawie dokonają oceny jego poczytalności. Ocena ta zostanie przedstawiona w pisemnej opinii" - stwierdziła pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, cytowana przez "Dziennik Bałtycki". Jak podkreśliła, dopóki prokuratura nie otrzyma opinii biegłych "brak jest podstaw do sugerowania w jakiekolwiek formie, jaka będzie ocena stanu poczytalności podejrzanego w chwili zarzuconego mu przestępstwa".

Oskarżenie Stefana W. o zabójstwo będzie niemożliwe jeśli biegli orzekną, że mężczyzna jest niepoczytalny. W takim przypadku Stefan W. trafi na leczenie do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W. podczas finału WOŚP 13 stycznia. Polityk zmarł w szpitalu. Paweł Adamowicz miał 53 lata. Urząd prezydenta Gdańska sprawował przez 20 lat.