Przemawiając do dziennikarzy przed Białym Domem Sarah Sanders powiedziała, że raport Muellera był "bardzo, bardzo krótko" omawiany. Rozmowa toczyła się w kontekście zakończonego śledztwa.

Głównym celem rozmowy obu przywódców była potrzeba pomocy obywatelom Wenezueli. Prezydent ponownie podkreślił potrzebę pokojowej transformacji. W trakcie całej rozmowy skupiał się na potrzebie pomocy ludziom i upewnienia się, że pomoc rzeczywiście do nich dociera - powiedziała Sanders.

Dzisiejsza rozmowa jest pierwszym kontaktem między Trumpem a Putinem od momentu wydania raportu Muellera. Ostatni kontakt między przywódcami miał miejsce na początku roku, gdy Putin w swoim liście zadeklarował, że jego kraj jest otwarty na dialog w USA.

Dziennikarze zapytali rzeczniczkę, czy przywódcy omawiali rosyjską ingerencję w wybory prezydenckie w USA. - Rozmowa w tej sprawie była bardzo szybka. Mogę powiedzieć, że ta administracja, w przeciwieństwie do poprzedniej, poważnie traktuje ingerencję w wybory. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby temu zapobiec - odpowiedziała.