Obecnie na granicy z Meksykiem jest około 5000 członków służb i Gwardii Narodowej. Liczba ta stale się waha.
Wczpraj prezydent spotkał się republikańskimi darczyńcami, którzy relacjonowali mu sytuację na południu kraju. Z ich opisu wynika, że osoby, które przekraczają granicę mają dopuszczać się napadów na pobliskie domy. - Będę musiał wezwać więcej wojska - zapowiedział Trump.
Czytaj także: Trump chce odebrać pomoc Ameryce Środkowej
W lutym prezydent USA wysłał dodatkowe 3750 żołnierzy amerykańskich na granicę kraju, aby wesprzeć agentów celnych i ochronę granic.
Później, w tym samym miesiącu, demokratyczni gubernatorzy stanowi, w tym Wisconsin, Nowy Meksyk i Kalifornia wycofali swoje oddziały Gwardii Narodowej, mówiąc, że nie ma wystarczających dowodów na kryzys bezpieczeństwa, aby uzasadnić ich utrzymywanie tam.