USA: Trump na razie nie wprowadzi stanu wyjątkowego

Prezydent Donald Trump w rozmowie z Fox News oświadczył, że wstrzymuje się z ogłoszeniem stanu wyjątkowego, który miałby umożliwić zakończenie częściowego zamknięcia rządu, które trwa w USA już od 23 dni.

Aktualizacja: 13.01.2019 11:26 Publikacja: 13.01.2019 09:40

USA: Trump na razie nie wprowadzi stanu wyjątkowego

Foto: AFP

W USA doszło do impasu w związku ze sprzeciwem Demokratów w Izbie Reprezentantów wobec domagania się przez Trumpa 5,7 mld dolarów na budowę muru na granicy USA z Meksykiem. W związku z częściowym zamknięciem rządu od ponad trzech tygodni w USA wielu pracowników federalnych przebywa na przymusowych, bezpłatnych urlopach, a wiele instytucji federalnych praktycznie nie funkcjonuje.

Na pytanie Fox News, dlaczego Trump nie ogłosi stanu wyjątkowego do czego, jak twierdzi sam Trump, ma prawo, co umożliwiłoby mu zdobycie środków na budowę muru bez zgody Kongresu, prezydent odparł, że chce dać opozycyjnym Demokratom czas na dojście z nim do porozumienia.

- Chcę dać im szansę, żeby zobaczyć, czy są w stanie działać odpowiedzialnie - powiedział Trump w rozmowie z Fox News.

Obecne "zamknięcie rządu" jest najdłuższym tego typu kryzysem w historii - dotychczas najdłużej taka sytuacja trwała przez 21 dni za czasów prezydentury Billa Clintona.

Trump stara się przekonywać opinie publiczną, że za kryzys odpowiedzialni są Demokraci. "Demokraci mogliby zakończyć zamknięcie w 15 minut" - napisał w sobotę na Twitterze, dodając, że jeśli Demokraci "nie wrócą z wakacji i nie wezmą się do pracy" impas może potrwać dłużej.

Z sondażu dla "Washington Post" i ABC News wynika jednak, że ponad połowa respondentów uważa, iż za impas odpowiedzialność ponosi Trump i Republikanie.

Obecnie na bezpłatnych urlopach przebywa 800 tys. urzędników federalnych - w tym funkcjonariuszy FBI i kontrolerów lotu.

W piątek Trump zapowiedział, że może zakończyć kryzys ogłaszając stan wyjątkowy (zdaniem prezydenta na granicy USA z Meksykiem mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym), ale dodał, że takie posunięcie doprowadzi zapewne do sporu prawnego z Demokratami, który skończy się w Sądzie Najwyższym.

W USA doszło do impasu w związku ze sprzeciwem Demokratów w Izbie Reprezentantów wobec domagania się przez Trumpa 5,7 mld dolarów na budowę muru na granicy USA z Meksykiem. W związku z częściowym zamknięciem rządu od ponad trzech tygodni w USA wielu pracowników federalnych przebywa na przymusowych, bezpłatnych urlopach, a wiele instytucji federalnych praktycznie nie funkcjonuje.

Na pytanie Fox News, dlaczego Trump nie ogłosi stanu wyjątkowego do czego, jak twierdzi sam Trump, ma prawo, co umożliwiłoby mu zdobycie środków na budowę muru bez zgody Kongresu, prezydent odparł, że chce dać opozycyjnym Demokratom czas na dojście z nim do porozumienia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782