Czarnek: Ręka do współpracy Andrzeja Dudy została odrzucona

- Porównując wystąpienia obu kandydatów można dostrzec ogromną różnicę. Ręka do współpracy Andrzeja Dudy została odrzucona. Rafał Trzaskowski podczas wystąpienia potwierdził, że trudno mu znieść gorycz porażki - powiedział poseł PiS Przemysław Czarnek.

Aktualizacja: 14.07.2020 08:42 Publikacja: 14.07.2020 07:16

Czarnek: Ręka do współpracy Andrzeja Dudy została odrzucona

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W wyborach prezydenckich, których II tura odbyła się 12 lipca, prezydent Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. głosów i zapewnił sobie drugą kadencję jako drugi - po Aleksandrze Kwaśniewskim - prezydent wybrany w wyborach po 1989 roku.

Przemysław Czarnek ze sztabu urzędującego prezydenta ocenił, że kluczem do zwycięstwa była „cała pięcioletnia kadencja Andrzeja Dudy i zmiany w Polsce, które zachodziły w tym czasie”. - Sprawdził się w tej funkcji i Polacy zdecydowali, że takiego prezydenta chcą jeszcze raz - mówił poseł PiS w Radiu Maryja. - Rafał Trzaskowski jest kandydatem skrajnie lewicowym, a w niektórych sprawach nawet lewackim. Polacy w niedzielę zdecydowali, że nie takiego reprezentanta pragną. Andrzej Duda jest uosobieniem polskich tradycji i wartości, dlatego będzie prezydentem drugą kadencję - stwierdził.

Komentując wystąpienia obu rywali w czasie wieczoru wyborczego Czarnek ocenił, że można między nimi dostrzec „ogromną różnicę”. - Ręka do współpracy Andrzeja Dudy została odrzucona. Rafał Trzaskowski podczas wystąpienia potwierdził, że trudno mu znieść gorycz porażki. Ta agresja i nienawiść była widzialna na każdym kroku: podarte banery, zniszczone plakaty i mowa nienawiści w mediach społecznościowych to charakterystyczne zachowania tego obozu politycznego - przekonywał.

Czarnek jako kolejny przedstawiciel PiS krytykował media. - Wynik nie jest zaskoczeniem, ponieważ Zjednoczona Prawica w wyborach parlamentarnych i europejskich uzyskiwała wynik powyżej 43 procent. Po drugie, polska strefa polityczna tak właśnie wygląda, a wpływ na nią ma układ mediów. Mamy pełną świadomość, że wizję Polski prezentowanej przez Andrzeja Dudę nie popiera większość mediów na polskim rynku - mówił.

Dodał, że „powyborczy atak mediów nieprzychylnych prezydentowi Andrzejowi Dudzie wskazuje na to, że te ugrupowania chcą niszczyć reprezentowane przez niego wartości oraz obrażać jego wyborców”. - To jest próba rozbijania siły Polaków, to jest próba przeciwdziałania realizacji polskich spraw. Wypowiedzi niektórych ekspertów, nie mają sensu. Dzielenie Polaków to wylewanie złości wynikającej z porażki opozycji - powiedział polityk PiS.

- Przekonywanie do dobrych rozwiązań, to droga do polskich sukcesów. Tę pracę u podstaw pięknie prowadzi Telewizja Trwam i Radio Maryja. Namiastka tej świadomości jest widoczna w ciągu tych minionych pięciu lat. To zadanie dla każdego obywatela Polski - dodał sztabowiec Andrzeja Dudy.

W wyborach prezydenckich, których II tura odbyła się 12 lipca, prezydent Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. głosów i zapewnił sobie drugą kadencję jako drugi - po Aleksandrze Kwaśniewskim - prezydent wybrany w wyborach po 1989 roku.

Przemysław Czarnek ze sztabu urzędującego prezydenta ocenił, że kluczem do zwycięstwa była „cała pięcioletnia kadencja Andrzeja Dudy i zmiany w Polsce, które zachodziły w tym czasie”. - Sprawdził się w tej funkcji i Polacy zdecydowali, że takiego prezydenta chcą jeszcze raz - mówił poseł PiS w Radiu Maryja. - Rafał Trzaskowski jest kandydatem skrajnie lewicowym, a w niektórych sprawach nawet lewackim. Polacy w niedzielę zdecydowali, że nie takiego reprezentanta pragną. Andrzej Duda jest uosobieniem polskich tradycji i wartości, dlatego będzie prezydentem drugą kadencję - stwierdził.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE