Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto państwowe, które ma na celu oddanie hołdu żołnierzom antykomunistycznego podziemia.
We wczorajszych obchodach brali udział m.in prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak.
Inicjatorem dnia pamięci poświęconego Żołnierzom Wyklętym był prezydent Lech Kaczyński, który skierował do Sejmu projekt ustawy w tej sprawie.
Demonstracje odbyły się wczoraj m.in. w Warszawie i Wrocławiu. Wydarzeniom towarzyszyły również kontrmanifestacje. Marsz we Wrocławiu został rozwiązany przez włodarzy miasta, a w stolicy interweniować musiała policja.
O osobach krytykujących Żołnierzy Wyklętych napisał wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. "Po 1945 najlepsi szli do lasu lub zostawali w konspiracji. Dzisiejsze szmaciarstwo kwestionuje ich odwagę, bo chce wykoślawić naszą historię. Ale wolni będziemy tylko wtedy, gdy zachowamy wierną pamięć" - napisał na Twitterze polityk PiS.