- Wyraziłem wobec prezydenta Andrzeja Dudy nasze zaniepokojenie związane z pewnymi działaniami i impasem w zakresie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Podkreśliłem, że oczywiście szanujemy polską suwerenność. Zdaję sobie sprawę, że parlament pracuje nad ustawą, która ma regulować tą sprawę, ale jako przyjaciel i sojusznik wzywam wszystkie strony, aby wspierać instytucje demokratyczne w Polsce - powiedział Barack Obama po spotkaniu z Dudą. - To właśnie sprawia, że jesteśmy demokracjami, nie tylko słowa zapisane w konstytucji czy głosowanie w wyborach, ale także instytucje, od których zależymy każdego dnia. Praworządność, niezależna władza sądownicza i wolna prasa - to są wartości na których Stanom Zjednoczonym bardzo zależy. To są wartości, które leżą u sedna naszego sojuszu, leżą u sedna Traktatu Północnoatlantyckiego. Były to wartości, które świętowaliśmy 2 lata temu na Placu Zamkowym - dodał.

To właśnie do tych słów odniosła się we wpisie Pawłowicz podkreślając, iż PiS zgadza się z "poglądem o wadze instytucji demokratycznych".

"Dlatego właśnie jak dotychczas będziemy stać na gruncie polskiej konstytucji i nie odstąpimy od zasady trójpodziału i równowagi władz oraz od jej art.7 i art.197, tj. zasady legalizmu działania wszystkich organów państwa.Czyli obowiązku działania tych organów (...) wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Oraz od zasady, iż władzę sprawuje zwycięska większość, a nie mniejszość" - wyjaśniła.

Pawłowicz dodała, że "musi to przypomnieć" prezesowi TK prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu. "Mimo gości z Ameryki" - podkreśliła.