Tempo spadku ofiar wypadków drogowych jest mniejsze, niż zakładała Komisja. – W efekcie nie uda się osiągnąć zakładanego przez UE celu, aby w 2020 roku zmniejszyć liczbę ofiar o połowę w porównaniu z rokiem 2010 – podała KE.
Komisja przypuszcza, że z uwagi na obostrzenia związane z koronawirusem liczba ofiar wypadków zmaleje. – Jest prawdopodobne, że w związku z ograniczeniami pandemicznymi liczba zabitych w roku 2020 będzie znacznie niższa, ale i tak nie wystarczy to do osiągnięcia celu na poziomie 50 procent – podała Komisja.
Czytaj także: Rowerzyści powinni jeździć w kaskach
Według statystyk na unijnych na drogach ginie aż 51 osób na milion mieszkańców.
Najgorzej ocenianymi krajami Unii Europejskiej w kwestii śmiertelności na drogach wypadają Rumunia, Bułgaria i Polska. Najbezpieczniej możemy czuć się na drogach w szwajcarskich i irlandzkich.