Ministerstwo podaje, że od początku września br. wnioski o emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym złożyło ok. 270 tys. osób. To 75% spośród szacowanych 331 tys. osób, które mogą przejść na emeryturę w związku z przywróceniem wieku emerytalnego od 1 października.
Ok. 70% spośród osób, które złożyły od września wnioski o emeryturę w związku z przywróceniem wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, stanowią osoby nieaktywne zawodowo. W grupie tej są osoby, które pobierały rentę z tytułu niezdolności do pracy i świadczenia przedemerytalne oraz osoby, które nie pracowały albo nie pobierały świadczenia.
Wszystkie te osoby dzięki przywróceniu wieku emerytalnego mogą szybciej skorzystać z prawa do emerytury.
- „Bez przywrócenia wieku emerytalnego osoby te musiałyby dłużej czekać na emeryturę. Dzięki reformie szybciej otrzymają świadczenie" – mówi minister Elżbieta Rafalska. - „Dla osób nieaktywnych zawodowo możliwość przejścia na emeryturę w przywróconym wieku emerytalnym to gwarancja stałego świadczenia. Jeśli nawet będzie to świadczenie w wysokości minimalnej emerytury, osoby te odczują poprawę swojej sytuacji" – dodaje szefowa resortu pracy.
Wśród tych, którzy złożyli wnioski we wrześniu o emeryturę, 21% stanowili pracownicy najemni, a 7,2% - osoby samozatrudnione. O ile w pierwszej grupie na zakończenie pracy zawodowej decyduje się więcej kobiet niż mężczyzn (odpowiednio – 22,4% i 18,7%), o tyle w drugiej grupie widać tendencję odwrotną – decyzję o przejściu na emeryturę częściej podejmują w tym przypadku mężczyźni niż kobiety (odpowiednio – 9,6% i 5,4%).