Poseł Porozumienia o podatku od mediów: Głosowałbym przeciw

Pierwsza refleksja to taka, że konsekwentnie w Porozumieniu jesteśmy przeciwko zwiększaniu opodatkowania. - mówił w TVN24 prof. Wojciech Maksymowicz, poseł Porozumienia, pytany o protest mediów ws. propozycji podatku od reklam.

Aktualizacja: 12.02.2021 07:42 Publikacja: 12.02.2021 07:29

Wojciech Maksymowicz

Wojciech Maksymowicz

Foto: tv.rp.pl

- Druga sprawa to jest to, o co walczyliśmy w "Solidarności", o wolność mediów. Media są gwarantem demokracji, walczyliśmy o to, żeby Polska była demokratyczna - kontynuował poseł Porozumienia.

- Oczywiście każde pieniądze na ochronę zdrowia są potrzebne, ja będę się opowiadał za tym, że ten 1 proc. składkę zdrowotną powinno się zwiększyć. 1 proc. to 10 mld zł - takie są potrzeby, to dopiero zmieni sytuację (ochrony zdrowia) - mówił też prof. Maksymowicz o ok. 400 mln zł, które miałyby trafić do systemu ochrony zdrowia po pozyskaniu ich z podatku od reklam w mediach.

- To zły kierunek poszukiwań pieniędzy - dodał. - Mówmy o poważnych pieniądzach na ochronę zdrowia - podkreślił.

- Wiele przemawia za tym. Jeżeli media tak uważają, to trzeba to brać pod uwagę - mówił prof. Maksymowicz pytany o to, czy jego zdaniem proponowane rozwiązanie zagraża wolności mediów.

- Według tej wiedzy, którą teraz posiadam, zagłosowałbym przeciwko temu pomysłowi - zadeklarował prof. Maksymowicz. Dodał, że - jego zdaniem - podobnie postąpiłaby większość jego kolegów i koleżanek z Porozumienia.

Uzasadniając plan "długofalowymi konsekwencjami pojawienia się i rozprzestrzeniania się wirusa SARS CoV-2 oraz jego wpływem na zdrowie" rząd PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski planuje wprowadzenie opłaty z tytuły reklamy internetowej i konwencjonalnej. Środki z nowej daniny miałyby zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków oraz nową instytucję, Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.

Czytaj także:
Posłowie o podatku od reklam: Uderzenie w niezależne media

Przeciwko planom wprowadzenia opłaty wystąpiły polskie media. "To po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - czytamy w liście otwartym do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych, podpisanym przez 43 sygnatariuszy, wśród których są m.in. Gremi Media S.A., Agora S.A., Grupa Eurozet, Grupa RMF, Ringier Axel Springer Polska, Telewizja Polsat sp. z o.o. oraz TVN S.A.

W środę biorące udział w proteście media nie nadawały programów i nie publikowały treści w internecie, a strony główne gazet i portali informowały o akcji "Media bez wyboru".

Dowiedz się więcej: Polskie media przeciw podatkowi od reklamy. "To haracz"

Przeciwko planowi wprowadzenia nowego podatku zaprotestował także Zarząd Izby Wydawców Prasy.

- Druga sprawa to jest to, o co walczyliśmy w "Solidarności", o wolność mediów. Media są gwarantem demokracji, walczyliśmy o to, żeby Polska była demokratyczna - kontynuował poseł Porozumienia.

- Oczywiście każde pieniądze na ochronę zdrowia są potrzebne, ja będę się opowiadał za tym, że ten 1 proc. składkę zdrowotną powinno się zwiększyć. 1 proc. to 10 mld zł - takie są potrzeby, to dopiero zmieni sytuację (ochrony zdrowia) - mówił też prof. Maksymowicz o ok. 400 mln zł, które miałyby trafić do systemu ochrony zdrowia po pozyskaniu ich z podatku od reklam w mediach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS