Wnuczek z kredytami dziadka

Nieodrzucony spadek z długami do niedawna mógł wpędzić w finansowe tarapaty. Teraz spadek nie doprowadzi już do bankructwa.

Publikacja: 10.11.2015 10:54

Jeśli wiadomo, że wartość długów jest co najmniej równa majątkowi, albo wyższa, to wówczas warto roz

Jeśli wiadomo, że wartość długów jest co najmniej równa majątkowi, albo wyższa, to wówczas warto rozważyć odrzucenie spadku. W takiej sytuacji trzeba to zrobić również w imieniu małoletnich spadkobierców.

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

Przypomnijmy. Od 18 października 2015 r. spadkobiercy, którzy nie odrzucili spadku, będą ponosić odpowiedzialność za długi pozostawione przez spadkodawcę tylko do wysokości wartości majątku, który faktycznie odziedziczyli. Oznacza to, że zamiast wprost, będą dziedziczyć z dobrodziejstwem inwentarza. Wcześniej nieodrzucony spadek z długami mógł wpędzić w finansowe tarapaty.

Około 160 tys. razy w ciągu roku sądy powszechne w Polsce stwierdzają nabycie spadku, wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie dla wszystkich obdarowanych przyjęcie schedy po zmarłych kończyło się poprawą sytuacji majątkowej. W niektórych przypadkach potomkowie dziedziczyli ogromne długi. Jedyną możliwością uniknięcia odpowiedzialności za zobowiązania pozostawione przez zmarłego było złożenie, w ciągu 6 miesięcy od dnia pozyskania informacji o możliwości dziedziczenia, oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, albo o jego odrzuceniu. Nie każdy spadkobierca jednak o tym pamiętał czy też wiedział, że, aby uniknąć przykrych konsekwencji, musi w stosownym czasie zareagować i pofatygować się do sądu lub notariusza.

Zaległości nie tylko mieszkaniowe

Prawdopodobieństwo otrzymania w spadku samych długów zamiast majątku rośnie z każdym rokiem. Zaciąganie kredytów i pożyczek staje się coraz popularniejsze. Na koniec sierpnia tego roku samym bankom gospodarstwa domowe były winne około 530 mld zł, o ponad 70 mld zł więcej niż cztery lata temu. Do tego trzeba dodać pożyczki w firmach pozabankowych, których sprzedaż wyłącznie w 2015 r. szacowana jest przez Związek Firm Pożyczkowych na ponad 5 mld zł. A do tego mogą dochodzić również niespłacane miesiącami opłaty za mieszkanie, czy rachunki.

W skład otrzymanego spadku wliczają się również kredyty, pożyczki, zaległe opłaty za mieszkanie, a także płatności za prąd, gaz, wodę, telewizję czy telefon. Co istotne, długi z tych tytułów narastają, ponieważ co miesiąc pojawiają się nowe rachunki czy raty podkreśla Michał Chmiel, ekspert BIG InfoMonitor.

Zwraca również uwagę na uprzywilejowaną pozycję wierzycieli pożyczających pod zastaw nieruchomości. Bez względu na ograniczenie odpowiedzialności dłużnika wynikające z prawa spadkowego, instytucja, która pożyczyła pieniądze spadkodawcy zabezpieczając się np. na mieszkaniu czy działce, może dochodzić swoich należności z nieruchomości obciążonej hipoteką mówi ekspert BIG InfoMonitor. - W skrajnych przypadkach odziedziczone długi osiągają tak wysoką kwotę, że spadkobiercy nie mają praktycznie żadnej możliwości ich spłaty, a jedynym możliwym rozwiązaniem staje się ogłoszenie przez nich upadłości wyjaśnia Michał Chmiel.

Sprawdź, co dostałeś

Dzięki nowelizacji przepisów dotyczących prawa spadkowego podejmowanie tak drastycznych kroków prawnych może już nie być konieczne. Od 18 października 2015 r. spadkobiercy ustawowi, bez konieczności składania żadnego oświadczenia, będą bowiem dziedziczyli spadek z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, czyli z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe do wartości aktywów spadku.

Takie rozwiązanie pozwoli na zwiększenie ochrony spadkobierców. Warto przy tym wspomnieć, że spadkobierca będzie mógł samodzielnie sporządzić wykaz inwentarza, w którym wymienione zostaną dziedziczone prawa i przedmioty oraz długi spadkowe. Wykaz taki pozwoli uniknąć np. sytuacji, w których wierzyciel chciałby dochodzić zaspokojenia długów spadkowych ponad wartość dziedziczonego majątku. Wykaz będzie sporządzany według wzoru ustalonego przez Ministra Sprawiedliwości i składany przez dziedziczącego w sądzie lub u notariusza. Dotąd spis inwentarza sporządzał wyłącznie komornik sądowy, za którego usługi płacili spadkobiercy.

Rezygnacja z wymogu korzystania z usług komornika sądowego jest niewątpliwie ułatwieniem dla spadkobierców. Jednocześnie trzeba mieć świadomość, że wykaz inwentarza musi być sporządzony z należytą starannością, aby zapobiec możliwości pokrzywdzenia wierzycieli zmarłego spadkodawcy przestrzega Michał Chmiel. Spadkobierca, który podstępnie zatai odziedziczony majątek, lub poda w spisie inwentarza nieistniejące długi, będzie odpowiadał za nie bez ograniczenia. Dlatego w chwili otrzymania informacji o spadku trzeba dołożyć należytej staranności sprawdzając, co się dokładnie dziedziczy i dowiedzieć się jak najwięcej o ewentualnych zobowiązaniach i majątku przypomina Michał Chmiel.

Jeśli wiadomo jednak, że wartość długów jest co najmniej równa majątkowi, albo wyższa, to wówczas warto rozważyć odrzucenie spadku. W takiej sytuacji trzeba to zrobić również w imieniu małoletnich spadkobierców.

Samo odrzucenie spadku przez dzieci zmarłego nie zwalnia z dziedziczenia, np. przez małoletnie wnuki. Spadek można odrzucić w ciągu 6 miesięcy od dnia pozyskania informacji o możliwości dziedziczenia.

Przypomnijmy. Od 18 października 2015 r. spadkobiercy, którzy nie odrzucili spadku, będą ponosić odpowiedzialność za długi pozostawione przez spadkodawcę tylko do wysokości wartości majątku, który faktycznie odziedziczyli. Oznacza to, że zamiast wprost, będą dziedziczyć z dobrodziejstwem inwentarza. Wcześniej nieodrzucony spadek z długami mógł wpędzić w finansowe tarapaty.

Około 160 tys. razy w ciągu roku sądy powszechne w Polsce stwierdzają nabycie spadku, wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie dla wszystkich obdarowanych przyjęcie schedy po zmarłych kończyło się poprawą sytuacji majątkowej. W niektórych przypadkach potomkowie dziedziczyli ogromne długi. Jedyną możliwością uniknięcia odpowiedzialności za zobowiązania pozostawione przez zmarłego było złożenie, w ciągu 6 miesięcy od dnia pozyskania informacji o możliwości dziedziczenia, oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, albo o jego odrzuceniu. Nie każdy spadkobierca jednak o tym pamiętał czy też wiedział, że, aby uniknąć przykrych konsekwencji, musi w stosownym czasie zareagować i pofatygować się do sądu lub notariusza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu