Reklama
Rozwiń
Reklama

PSL zaczyna kampanię prezydencką

W Wierzchosławicach odbywa się uroczyste posiedzenie Rady Naczelnej PSL. Na spotkaniu podsumowywany jest wynik wyborów parlamentarnych. O budowie szerokiego porozumienia przed wyborami prezydenckimi mówił lider Władysław Kosiniak-Kamysz.

Aktualizacja: 03.11.2019 17:20 Publikacja: 03.11.2019 10:41

Władysław Kosiniak-Kamysz

Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie zapowiadał dzisiejsze wydarzenie. - 3 listopada, po raz kolejny w pierwszą niedzielę po Wszystkich Świętych, spotykamy się w Wierzchosławicach przed grobem Wincentego Witosa, żeby wspominać premiera naszej wolności, ale żeby też mówić o sprawach dla państwa najważniejszych - powiedział.

Posiedzenie Rady Naczelnej PSL jest okazją do omówienia wyniku wyborów parlamentarnych, w których partia zdobyła 8,55 proc. głosów. 

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tajemnica prezentów dla Karola Nawrockiego. Czego prezydent nie chce ujawnić?
Polityka
Włodzimierz Czarzasty będzie skrzydłowym Donalda Tuska? Koniec miękkiej gry w Sejmie
Polityka
Sondaż: Czy Zbigniew Ziobro może liczyć w Polsce na uczciwy proces? Wiemy, co sądzą Polacy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Polityka
Prokuratorskie zarzuty dla Mariana Banasia nie kończą sprawy. Co jeszcze grozi byłemu prezesowi NIK?
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama