Rosyjskie media od kilku dni szczegółowo opisują historię starożytnego fortu Bregancon na Morzu Śródziemnym, który jest letnią rezydencją prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W poniedziałek będzie tam gościł Władimira Putina i, jak zapowiedział Kreml, mają do omówienia „szerokie spektrum tematów". Porozmawiają o sytuacji w Syrii, Libii, irańskim programie nuklearnym i wojnie w Donbasie.
Wszystko wskazuje jednak na to, że ukraiński temat będzie dominował. Francuski przywódca chce przekonać gospodarza Kremla do zorganizowania spotkania na najwyższym szczeblu w ramach „formatu normandzkiego". Poinformowała o tym kilka dni temu agencja Reuters, powołując się na źródło w Paryżu. Po raz ostatni przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji spotykali się osobiście i rozmawiali o wojnie w Donbasie w Berlinie w październiku 2016 roku. Od tamtej pory zginęło już ponad 300 ukraińskich żołnierzy.