Reklama

Zełenski stawia na Paryż

W Kijowie mają nadzieję, że po spotkaniu z Macronem Putin usiądzie za stołem, aby uzgodnić pokój w Donbasie.

Aktualizacja: 18.08.2019 21:30 Publikacja: 18.08.2019 17:52

Przejście graniczne po zniszczonym moście między Ukrainą a samozwańczą Ługańską Republiką Ludową

Przejście graniczne po zniszczonym moście między Ukrainą a samozwańczą Ługańską Republiką Ludową

Foto: AFP

Rosyjskie media od kilku dni szczegółowo opisują historię starożytnego fortu Bregancon na Morzu Śródziemnym, który jest letnią rezydencją prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W poniedziałek będzie tam gościł Władimira Putina i, jak zapowiedział Kreml, mają do omówienia „szerokie spektrum tematów". Porozmawiają o sytuacji w Syrii, Libii, irańskim programie nuklearnym i wojnie w Donbasie.

Wszystko wskazuje jednak na to, że ukraiński temat będzie dominował. Francuski przywódca chce przekonać gospodarza Kremla do zorganizowania spotkania na najwyższym szczeblu w ramach „formatu normandzkiego". Poinformowała o tym kilka dni temu agencja Reuters, powołując się na źródło w Paryżu. Po raz ostatni przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji spotykali się osobiście i rozmawiali o wojnie w Donbasie w Berlinie w październiku 2016 roku. Od tamtej pory zginęło już ponad 300 ukraińskich żołnierzy.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Rząd porozumiał się w sprawie projektu ustawy. „To nie będą związki partnerskie”
Polityka
Nowy sondaż: KO na czele, reszta koalicjantów poza Sejmem
Polityka
Sondaż: Koalicja rządząca „zgubiła” 2,5 mln wyborców
Polityka
Na półmetku kadencji rząd Donalda Tuska jest w kryzysie, ale PiS wcale nie ma się lepiej
Reklama
Reklama